Część rosyjskich oddziałów operujących dotychczas w obwodzie kijowskim i czernihowskim jest przesuwana w kierunku Charkowa i Doniecka – powiedział w środę sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego I Obrony Ukrainy (RBNiOU) Ołeksij Daniłow.
“Nieprzyjaciel wzmacnia tam teraz swoje zgrupowania, aby spróbować zwiększyć napór na naszych chłopców i dziewczęta, którzy bronią Ukrainy w obwodach charkowskim, donieckim i ługańskim” – powiedział Daniłow.
Zaapelował też, by nie wyciągać wniosków z rosyjskich oświadczeń o zmniejszeniu intensywności działań wojennych na kierunkach kijowskim i czernihowskim. Ponadto nie należy zakładać, że wróg ostatecznie się wycofuje – zaznaczył sekretarz RBNiOU.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy jest działającym przy prezydencie organem koordynacyjnym w sferze bezpieczeństwa narodowego i obrony. Koordynuje i kontroluje działalność organów władzy wykonawczej w tej sferze. Szefem Rady jest prezydent, który decyduje o jej składzie.
Kirby: Rosjanie wycofali mniej niż 20 proc. wojsk
Rosja wycofała mniej niż 20 proc. wojsk spod Kijowa i Czernihowa – powiedział w środę rzecznik Pentagonu John Kirby. Jak dodał, część z nich trafiła na Białoruś, ale żadne z jednostek nie wróciły do Rosji.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Zarzuty Kijowa wobec Mińska. Białoruś zaprzecza swojemu udziałowi w konflikcie
Kirby zaznaczył podczas konferencji prasowej, że wojska w ciągu ostatniej doby zostały przemieszczone spod Kijowa, Czernihowa i Sum. Podkreślił, że w ocenie resortu nie jest to wycofanie, lecz relokacja tych sił. Dodał, że miasta te nadal są intensywnie ostrzeliwane.
ap/PAP
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS