A A+ A++
  • Rzeczniczka praw człowieka: Rosjanie gwałcili dzieci, niektóre z nich zmarły.
  • Pierwszy Rosjanin skazany na dożywocie za zbrodnie wojenne.
  • Syryjscy specjaliści od bomb beczkowych są w Rosji.
  • Zełenski alarmuje, że Rosja blokuje eksport 22 mln ton ukraińskiego zboża.
  • Prezydent Ukrainy wzywa Zachód do konfiskaty rosyjskiego majątku na odbudowę Ukrainy.
  • Rosjanie twierdzą, że przejęli całkowitą kontrolę nad hutą Azowstal. Nie potwierdziła tego jeszcze strona ukraińska.
  • Chcesz pomóc? Narodowy Bank Ukrainy uruchomił specjalne konto, na które można wpłacać datki bezpośrednio na ukraińską armię.

PONIEDZIAŁEK, 23 MAJA

Ok. 20 krajów, w tym Polska, zadeklarowało nowe pakiety pomocy wojskowej dla Ukrainy

Minister obrony USA Lloyd Austin, który w poniedziałek poprowadził drugie spotkanie międzynarodowej grupy kontaktowej koordynującej pomoc zbrojeniową dla Ukrainy, poinformował, że około 20 krajów zadeklarowało nowe pakiety wsparcia wojskowego dla Kijowa. Wśród państw, które zadeklarowały nowe wsparcie wojskowe dla Ukrainy Austin wymienił Włochy, Danię, Grecję, Norwegię i Polskę. dania dostarczy pociski przeciwokrętowe Harpoon i pociski rakietowe. Ponadto ministrowie obrony obiecali dostawy „bardzo potrzebnej amunicji artyleryjskiej, systemów obrony wybrzeża, czołgów i innych pojazdów opancerzonych” – powiedział Austin.

Prezydent Litwy odwołał ambasadora z Moskwy

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda odwołał Eitvydasa Bajarunasa ze stanowiska ambasadora w Rosji. Podpisany w poniedziałek dekret przewiduje, że przestanie on pełnić funkcję 1 czerwca. Decyzja jest reakcją na rosyjskie zbrodnie wojenne w Ukrainie. Dekret o odwołaniu ambasadora Nauseda podpisał na wniosek rządu za zgodą sejmowej komisji spraw zagranicznych. Jest to odpowiedź Litwy na masakrę w Buczy pod Kijowem podczas trwające rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Litwa w kwietniu obniżyła rangę stosunków dyplomatycznych z Rosją. Rząd zdecydował o odwołaniu ambasadora z Moskwy, a także nakazał opuszczenie Litwy rosyjskiemu ambasadorowi.

Rzeczniczka praw człowieka: Rosjanie gwałcili dzieci, niektóre z nich zmarły

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa powiedziała w poniedziałek w Davos, że wieś Ołeksandriwka na południu Ukrainy stała się „nową Buczą”. Według niej Rosjanie gwałcili tam dzieci. Poinformowała, że niektóre ofiary tych brutalnych zbrodni zmarły. – Miejscowość Ołeksandriwka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy stała się “nową Buczą”, “z jakiegoś powodu gwałcone są tam malutkie dzieci – zaalarmowała Denisowa, cytowana przez agencję Interfax-Ukraina. Jak poinformowała, trzyletni chłopiec zmarł po zgwałceniu przez Rosjan, sześciomiesięczna dziewczynka została zgwałcona łyżeczką do herbaty, dziewięciomiesięczna dziewczynka została zgwałcona świeczką, roczny chłopiec zmarł po zgwałceniu przez pięciu Rosjan, zmarły też dwuletnie bliźnięta.

Rzeczniczka, występując w Russia War Crimes House w Davos, poinformowała, że zbrodni tych dokonano w kwietniu podczas okupacji wsi przez Rosję.

Rosjanie zajęli zakłady ukraińskiego koncernu zbrojeniowego

Ukraiński państwowy koncern zbrojeniowy – Ukroboronprom – poinformował w poniedziałek, że dotychczas siły rosyjskie zajęły pięć jego przedsiębiorstw. Dokumenty dotyczące pracującego w nich personelu zostały zniszczone albo nie ma do nich dostępu – powiadomił Ukroboronprom na Telegramie. Nie sprecyzowano, o jakie zakłady chodzi.

Rosyjski dyplomata zrezygnował z funkcji w proteście przeciwko wojnie

Boris Bondariew, radca w Stałym Przedstawicielstwie Rosji przy Biurze Narodów Zjednoczonych w Genewie, zrezygnował w poniedziałek z funkcji w geście protestu przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę i polityce zagranicznej Kremla – poinformował serwis Unwatch.org. „W ciągu 20 lat kariery widziałem już różne zakręty naszej dyplomacji, ale nigdy tak bardzo nie wstydziłem się za swój kraj, jak 24 lutego tego roku (w dniu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę – PAP). Agresywny konflikt rozpętany przez Putina przeciwko Ukrainie, a w rzeczywistości przeciwko całemu światu zachodniemu, jest nie tylko zbrodnią na narodzie ukraińskim, ale także, być może, najpoważniejszą zbrodnią na narodzie rosyjskim, przekreślającą wszelkie nadzieje i perspektywy na prosperujące wolne społeczeństwo w naszym kraju – napisał Bondariew w oświadczeniu adresowanym do korpusu dyplomatycznego w Genewie.

Dyplomata w ostrych słowach skrytykował też władze na Kremlu. „Ci, którzy wymyślili tę wojnę, chcą tylko jednego – pozostać u władzy na zawsze, mieszkać w pełnych przepychu, pozbawionych smaku pałacach, pływać na jachtach o tonażu i kosztach porównywalnych z całą rosyjską marynarką wojenną, cieszyć się nieograniczoną władzą i całkowitą bezkarnością. Aby to osiągnąć, są gotowi poświęcić tyle istnień ludzkich, ile będzie trzeba. Tysiące Rosjan i Ukraińców już za to zginęło” – napisał Bondariew.

Szef wywiadu wojskowego: po rozpoczęciu wojny był zamach na Putina

Na prezydenta Rosji Władimira Putina przeprowadzono zamachy, a do jednego z nich doszło po rozpoczęciu pełnowymiarowej wojny przeciwko Ukrainie – twierdzi szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow, cytowany w poniedziałek przez serwis Ukraińska Prawda. – Były zamachy na Putina… Nie tak dawno był nawet zamach ze strony, jak to się mówi, przedstawicieli Kaukazu. To niepubliczna informacja. Całkowicie nieudany zamach, ale miał naprawdę miejsce… Było to około dwóch miesięcy temu – powiedział serwisowi Budanow.

W obwodzie charkowskim zebrano ciała 63 Rosjan, by wymienić je na ukraińskich poległych

Na obszarach obwodu charkowskiego odbitych z rąk rosyjskich żołnierze ukraińscy zebrali dotąd ciała 63 poległych Rosjan. Zwłoki te mogą zostać wymienione na zabitych żołnierzy Ukrainy bądź tych, którzy trafili do niewoli – pisze w poniedziałek portal Hromadske. Jak powiedział portalowi kpt. Anton Iwannikow z armii ukraińskiej, ciał Rosjan poszukuje cała grupa wojskowych. 63 ciała zebrano dotąd z miejscowości Mała Rohań, Olchiwka i Cyrkuny. Poszukiwania trwają w tej części obwodu charkowskiego na wschodzie Ukrainy, skąd armia ukraińska wyparła Rosjan.

Ciała zabitych przechowywane są w chłodniach w Charkowie należących do kolei państwowych. – Będą wymieniane na naszych chłopców – na żywych, bądź na ciała naszych chłopców – mówi kpt. Iwannikow.

Rosyjski radca przy ONZ podał się do dymisji

Boris Bondarew, radca Rosji przy ONZ w Genewie, podał się do dymisji. „Nigdy nie wstydziłem się tak bardzo swojego kraju” – napisał w oświadczeniu.

Pierwszy Rosjanin skazany na dożywocie za zbrodnie wojenne

Sąd w Kijowie skazał rosyjskiego żołnierza na dożywocie za zabicie ukraińskiego cywila. To pierwszy wyrok w dotyczący zbrodni wojennych, dokonanych przez rosyjską armię podczas inwazji na Ukrainę.

Wadim Sziszimarin, 21-letni sierżant, został uznany za winnego zabójstwa 62-letniego Ołeksandra Szelipowa w Sumach w pierwszych dniach inwazji. Wydanie wyroku śledziły w poniedziałek dziesiątki ukraińskich i zagranicznych stacji telewizyjnych, stłoczonych w małej salce sądowej.

Sędzia powiedział, że chociaż Sziszimarin współpracował w śledztwie i wyraził skruchę, sąd dał wiary jego twierdzeniom, że nie miał zamiaru zabić Szelipowa, kiedy do niego strzelał.

Sziszimarin, ubrany w szaro-niebieską bluzę z kapturem, słuchał z pochyloną głową werdyktu. Tłumacz z urzędu przekazał mu tłumaczenie słów sędziego z ukraińskiego na rosyjski.

To pierwsza z wielu spraw dotyczących zbrodni wojennych, które prokuratura ukraińska chce jak najszybciej rozpoznać. Prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa poinformowała, że przygotowuje ponad 40 spraw związanych ze zbrodniami wojennymi, które mogą wkrótce trafić do sądu. Władze ukraińskie twierdzą, że zarejestrowały ponad 10 tys. zbrodni wojennych w całym kraju.

28 lutego 21-letni Sziszimarin znalazł się we wsi Czupachiwka razem z czterema innymi żołnierzami po tym, jak jego konwój został rozbity. Rosyjskie wojsko ostrzelało i zarekwirowało prywatny pojazd. Po drodze zobaczyli cywila z rowerem, który rozmawiał przez telefon. Sziszimarin, na rozkaz swojego starszego oficera, strzelił do mężczyzny z karabinu automatycznego.

Przed sądem w Kijowie tłumaczył, że oddał śmiertelny strzał, bo chciał, żeby wyżsi rangą żołnierze się od niego „odczepili”.

21-letni Wadim Sziszimarin, pierwszy rosyjski żołnierz sądzony w Kijowie przyznał się do zastrzelenia 62-letniego nieuzbrojonego cywila.


21-letni Wadim Sziszimarin, pierwszy rosyjski żołnierz sądzony w Kijowie przyznał się do zastrzelenia 62-letniego nieuzbrojonego cywila.

Fot.: Oleg Petrasyuk / EPA/PAP

Waszyngton rozważa wysłanie sił specjalnych na Ukrainę do ochrony swojej ambasady

US rozważają wysłanie kilkudziesięciu żołnierzy sił specjalnych w celu ochrony ambasady USA w Kijowie, która wznowiła działalność w minionym tygodniu – poinformował w niedzielę amerykański dziennik „Wall Street Journal”.

Prezydent USA Joe Biden nie zapoznał się jeszcze z propozycją Pentagonu i resortu dyplomacji w tej sprawie, ponieważ – na obecnym etapie – trwają dopiero wstępne ustalenia. Jeśli jednak głowa państwa zatwierdzi wysłanie sił specjalnych do Kijowa, amerykańskie wojska przybędą na Ukrainę tylko w celu ochrony ambasady, znajdującej się w zasięgu rosyjskich rakiet – pisze WSJ.

Obecność sił zbrojnych USA na Ukrainie oznaczałoby odejście od początkowej obietnicy Bidena, że żadne amerykańskie wojska nie zostaną wysłane do tego kraju.

„Administracja prezydenta stara się zrównoważyć obawy Departamentu Stanu, że silna, rzucająca się w oczy ochrona ambasady może sprowokować prezydenta Rosji Władimira Putina, z potrzebą powstrzymania takiego potencjalnego ataku oraz posiadania wystarczających sił, aby odeprzeć rosyjską agresję, jeśli w Kijowie znów wybuchną walki” – czytamy.

Ambasada USA w Kijowie


Ambasada USA w Kijowie

Fot.: Anatolii Siryk / Ukrinform

Jeńcy z Azowstalu sądzeni przez samozwańczy trybunał w Doniecku?

Rosyjska agencja Interfax cytuje przywódcę prorosyjskich separatystów w Doniecku, według którego wszyscy jeńcy wojenni z huty Azowstal będą sądzeni przez trybunał w tzw. Donieckiej Republice Ludowej.

Działania Rosjan na na niektórych kierunkach na wschodzie słabną

Intensywność działań bojowych spadła na niektórych kierunkach na wschodzie Ukrainy – informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Na kierunkach Awdijiwki, Kurachowego, Nowopawliwki i Zaporoża odnotowuje się spadek intensywności prowadzenia działań bojowych” – podał sztab, odnosząc się do miast i miejscowości leżących na zachód od Doniecka. Jednocześnie na kierunku donieckim wojska rosyjskie nie zaprzestają prób przerwania obrony ukraińskiej.

W komunikacie opublikowanym na Facebooku sztab poinformował, że Rosja „zwiększyła intensywność użycia samolotów w celu zniszczenia krytycznej infrastruktury” obszarów zamieszkanych w strefie działań bojowych. W szczególności sztab wymienia ostrzały infrastruktury w rejonach miejscowości Łyman, Ozerne i Dibrowa.

Syryjscy specjaliści od bomb beczkowych są w Rosji

Syryjscy inżynierowie zaangażowani podczas wojny domowej w Syrii do produkcji niesławnych bomb beczkowych są w Rosji od kilku tygodni – informuje „Guardian”, opierając się na anonimowych doniesieniach pracowników europejskich agencji wywiadowczych.

Jak informuje Guardian, europejski wywiad odnotował przyjazd ponad 50 specjalistów od bomb beczkowych do Rosji, gdzie od kilku tygodni współpracują z przedstawicielami rosyjskich sił zbrojnych.

„Ich przybycie do Rosji mogło być powodem, dla którego państwa zachodnie kilka tygodni temu ostrzegały, że Rosjanie zaangażowali Syryjczyków do przygotowania broni chemicznej i użycia jej w Ukrainie” – przypuszcza gazeta.

Bomby beczkowe – prymitywne materiały wybuchowe pakowane do beczek i zrzucane z helikoptera – miały niszczycielskie skutki podczas wojny w Syrii. Eksperci wyjaśniają, że metalowy pojemnik jest wypełniony po brzegi materiałami wybuchowymi, czasami z odłamkami. Takie bomby były zrzucane z helikopterów nad miastami. Reżim Assada był również oskarżany o napełnianie ich chlorem i zrzucanie na opozycyjne miasta, powodując setki ofiar śmiertelnych i wywołując powszechny strach.

Aleppo, Syria, 22 września. Szczątki budynków po ataku syryjskiej armii w dzielnicę mieszkalną przy użyciu bomb beczkowych.


Aleppo, Syria, 22 września. Szczątki budynków po ataku syryjskiej armii w dzielnicę mieszkalną przy użyciu bomb beczkowych.

Fot.: Anadolu Agency / pap/abaca

Sullivan: Rosja nie jest w stanie przerwać dostaw broni do Ukrainy

Próby Rosji przerwania dostaw broni do Ukrainy nie będą miały istotnego wpływu na proces pomocy wojskowej Stanów Zjednoczonych – powiedział doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Jake Sullivan na konferencji prasowej w Wszyngtonie.

Jake Sullivan skomentował w ten sposób oświadczenia rosyjskiego Ministerstwa Obrony, które twierdzi, że rosyjskie wojska zniszczyły dużą partię broni z Zachodu. Zapewnił, że łańcuch dostaw broni do Ukrainy różnymi drogami jest stabilny.

– Tak więc nawet jeśli zaistnieją okoliczności, w których Rosjanie mogą zaatakować jakąś jej partię w Ukrainie, nie doprowadzi to do fundamentalnego ze strategicznego punktu widzenia zakłócenia udzielanej przez nas pomocy wojskowej – powiedział rzecznik administracji USA.

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Jake Sullivan podczas konferencji w Białym Domu w Waszyngtonie. 18 maja 2022 r. EPA/JIM LO SCALZO / POOL sprzedaż: PAP/EPA.


Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Jake Sullivan podczas konferencji w Białym Domu w Waszyngtonie. 18 maja 2022 r. EPA/JIM LO SCALZO / POOL sprzedaż: PAP/EPA.

Fot.: JIM LO SCALZO / EPA/PAP

Boris Johnson rozmawiał z Zełenskim o blokadzie ukraińskich portów

Wielka Brytania zwiększy wysiłki w celu odblokowania ukraińskich portów, tak aby Ukraina mogła znowu eksportować żywność – zapewnił brytyjski premier Boris Johnson w niedzielnej rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Jak informuje Downing Street, przywódcy rozmawiali blokadzie Odessy, największego portu żeglugowego Ukrainy.

„Premier zdecydował podwoić wysiłki w celu dostarczenia niezbędnej żywności i pomocy humanitarnej dla ludności Ukrainy oraz zapewnienia, że kraj ten będzie mógł eksportować swoje produkty do reszty świata” – czytamy.

Boris Johnson na Downing Street 10


Boris Johnson na Downing Street 10

Fot.: FACUNDO ARRIZABALAGA / EPA/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJoanna Puchacz nagrodzona za pielęgnowanie i ochronę tradycji regionu
Następny artykułSukces wydawcy “Kroniki Tygodnia”