Łatwo jest je zestrzelić, one dość wolno latają – mówił o irańskich dronach kamikadze wykorzystywanych przez rosyjską armię w Ukrainie korespondent Polsat News Mateusz Lachowski. Przypomniał, że Ukraińcom udało się całkowicie odeprzeć jeden atak takimi dronami.
Od godziny 21:00 czasu kijowskiego w poniedziałek do 12:00 ukraińscy wojskowi zestrzelili 27 dronów. W poniedziałek irańskiej armii udało się całkowicie odeprzeć atak takimi dronami od strony miasta Browary w obwodzie kijowskim.
Drony spały też w obwodzie żytomierskim, w zachodniej Ukrainie. Zaś rakiety przeciwlotnicze S-300 spadły we wtorek na Mikołajów, który jest przez Rosjan regularnie ostrzeliwany.
Drony bojowe Shahed-136 produkcji irańskiej stosowane są przez Rosjan do ostrzeliwania infrastruktury krytycznej i energetycznej, ale jak wskazywał korespondent Polsat News, większość dronów nie dociera do celu i rozbija się o budynki mieszkalne czy infrastrukturę cywilną.
ZOBACZ: Uszkodzony gazociąg Nord Stream. Jest nagranie
Shahed-136 stosunkowo wolno latają, więc łatwo jest je namierzyć i zestrzelić. Łatwo też sfotografować je na niebie, czy ich szczątki na ziemi, co jawnie przeczy rosyjskim informacjom o ich niestosowaniu.
Na froncie bez zmian
Sytuacja frontowa w ostatnich godzinach niewiele się zmieniła. Rosjanie wciąż utrzymują inicjatywę pod Bachmutem i są około 5 km od granic miasta. Bachmut i niedaleki Sołedar są stale ostrzeliwane.
WIDEO: Irańskie drony spadają na Ukrainę. “Całkowicie udaremnili atak”
Ukraińskie wojska utrzymują pozycje i gromadzą siły, zdaniem korespondenta Polsat News, celem przygotowania się do dalszych ataków i odbicia kolejnych terenów.
laf/ sgo/Polsat News
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS