Tuż przed godziną 20 w poniedziałek 28 marca portal Tpyxa poinformował, że na granicy obwodu wołyńskiego i rówieńskiego było słychać wybuchy. Z kolei Ukrinform powołując się na szefa administracji regionalnej w Równem przekazał, że rosyjski atak rakietowy uderzył w skład ropy.
Witalij Kowal podał, że na miejscu jest prowadzona akcja gaśnicza. Przy okazji zaapelował do mieszkańców o pozostanie w schronach. Zaledwie dwa dni wcześniej wojska rosyjskie przypuściły atak rakietowy na skład ropy i fabrykę zbrojeniową we Lwowie oraz na skład ropy w Dubnej w obwodzie rówieńskim.
Wojna na Ukrainie. Co wydarzyło się we Lwowie?
Agencja Reutera poinformowała, że w pobliżu Lwowa słychać było trzy eksplozje. Doszło do niech w sobotę 26 marca tuż po godzinie 16 czasu lokalnego. Takie informacje przekazał urzędnik Rady Miejskiej Lwowa Igor Zinkiewicz. Nad północno-wschodnią częścią miasta unoszą się kłęby gęstego dymu a w powietrzu wyczuwalny jest charakterystyczny zapach spalenizny.
Szef obwodu lwowskiego Maksym Kozycki potwierdził, że doszło do dwóch ataków rakietowych w granicach miasta. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że zbombardowano m.in. jednostkę wojskową oraz skład paliwowy znajdujące się w okolicach ulicy Łyczakowskiej. Wiadomo również, że w jeden z budynków mieszkalnych uderzyła rakieta. W mieście ogłoszony został alarm przeciwlotniczy. Mieszkańcy ukryli się w schronach.
Czytaj też:
Polityk Lewicy krytykuje Orbana i Macrona. „Jak Putin wygra wojnę na Ukrainie, to pójdzie dalej”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS