A A+ A++

W szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy narasta niezadowolenie. Puczu Krotewycza raczej nie będzie, ale trudno mówić o pozytywnych nastrojach w okopach

Podpułkownik Bohdan Krotewycz domaga się śledztwa w sprawie nadużyć jednego z najważniejszych dowódców SZU. Swoje argumenty przedstawił w obszernym wpisie na portalu społecznościowym Telegram. Tekst ten wywołał prawdziwą burzę wśród ukraińskiej opinii publicznej. Krotewycz nie wymienił w nim nazwiska człowieka, któremu stawia poważne zarzuty. Z ustaleń mediów wynika jednak, że chodzi o dowódcę Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy, gen. Jurija Sodolę. Krotewycz zapewnił, że odpowiedni wniosek złożył już na ręce Państwowego Komitetu Śledczego. Również ten fakt potwierdziły media nad Dnieprem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiał na pęczki kochanek. To ona go usidliła
Następny artykuł“Książki, które zmieniły świat” [RECENZJA]