A A+ A++

Wracamy do tematu niedzielnego pożaru, który w dużej części strawił zabytkowy budynek dawnego młyna w Iławie. Jak nam powiedział dziś (wtorek 17 marca) Jerzy Domino z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, budynek nie powinien zostać zburzony. Wręcz przeciwnie — można go odbudować.

W niedzielę i poniedziałek (15,16 marca) na naszym portalu i facebooku relacjonowaliśmy pożar dawnego młyna, który stoi przy ul. Kościuszki/Ostródzkiej w Iławie. Policja wciąż bada okoliczności zajścia (do tej pory nikogo nie zatrzymano w tej sprawie), które postawiło na nogi straż pożarną i nie tylko. To kolejny taki przypadek w tym miejscu, dlatego też nasz ostatni artykuł rozpoczęliśmy od słów “Albo ma wyjątkowego pecha, albo po prostu komuś mocno zależy na tym, aby przestał istnieć” (co też jest opinią wielu mieszkańców Iławy i okolic).

W akcji gaszenia pożaru brało udział 8 zastępów straży, na miejscu przez cztery godziny pracowało 36 strażaków. Spaleniu uległo całe drewniane wnętrze budynku, czyli m.in. podłogi, klatki schodowe, schody i zsypy, a także drewniana konstrukcja dachu. W najlepszej kondycji są murowane ściany.
W poniedziałek odbyła się inspekcja dawnego młyna przeprowadzona przez Tomasza Patorskiego, powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, na miejscu byli też przedstawiciele elbląskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
— Po oględzinach tego miejsca wraz konserwatorem zabytków podjęliśmy decyzję, że rozebrać należy tylko najwyższą kondygnację tego budynku — mówi Tomasz Patorski. — Mowa tu o pozostałości drewnianego dachu, innych elementach drewnianych oraz ścianie ceglano-drewnianej, czyli ścianie ryglowej, która najbardziej ucierpiała podczas pożaru — dodaje powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Na miejscu pracował także Jerzy Domino z Elbląga. Dziś skontaktowaliśmy się z nim, aby dowiedzieć się, jaka jest decyzja w sprawie przyszłości zabytku.
— Takie sytuacje niestety się zdarzają; zabytki płoną, są zalewane, popadają w ruinę — zaczyna wypowiedź główny specjalista ds. zabytków nieruchomych elbląskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
— Według naszej oceny, budynek ten można odbudować, jednak w tej kwestii wiele zależy od właściciel dawnego młyna, bowiem budynek w dużej części spłonął — dodaje Jerzy Domino. — Z zabytkami będącymi w prywatnych rękach jest tak, że jeśli właściciel jest mało odpowiedzialny, to czy miałby zabytek czy też nowe mieszkanie, to i tak by je doprowadził do ruiny. Natomiast jeśli właściciel dba o swoją nieruchomość, to od razu widać to gołym okiem — dodaje zupełnie przy okazji główny specjalista ds. zabytków nieruchomych.

Tuż po pożarze pojawiły się opinie, że wobec zniszczeń jakim uległ dawny młyn, to budynek powinien zostać zburzony. Nie zgadza się z tym Domino.
— Nasza opinia w tym temacie jest negatywna, uważamy, że budynek nie powinien zostać zburzony, tylko wyremontowany — mówi.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zabytek należy do biznesmena z Morąga oraz małżeństwa przedsiębiorców z Bydgoszczy. Dawny młyn od lat wystawiony jest na sprzedaż – ofertę wciąż można znaleźć w internecie, a cena wynosi aktualnie ponad 500 tysięcy złotych. Jak się dowiedzieliśmy z nieoficjalnych źródeł, podobno niedawno pojawił się chętny na zakup tej nieruchomości…

Młyn na Iławce nigdy nie miał
szczęścia do gospodarzy

W gronie zabytków Iławy, których opis i historię publikowaliśmy w naszym cyklu, sporo jest obiektów bardzo ładnych, zadbanych. Słowem: do wyglądu i stanu nie ma co się czepiać. Są też niestety budynki, które chluby naszemu miastu nie przynoszą. Tak od lat jest m.in. z młynem znajdującym się przy ulicy Kościuszki 24.

W Iławie jest 28 wpisanych do rejestru i objętych prawną ochroną konserwatora zabytków. Wszystkie przedstawiliśmy na naszym portalu i w wydaniach papierowych “Gazety Iławskiej”. Jednym z punktów, któremu się przyjrzeliśmy, był dawny młyn. Więcej na ten temat TUTAJ.

Historię i pecha obiektu przybliżył nam wówczas Dariusz Paczkowski, iławski przewodnik terenowy, który współtworzył nasz cykl o zabytkach. Opis konserwatorki pochodził tradycyjnie z dokumentu “Aktualizacja raportu: Gminna ewidencja zabytków Gminy Miejskiej Iława” stworzonego w 2013 roku.

W publikacji z 2015 roku można było przeczytać:
Dokument lokacyjny z 1317 roku, który potwierdza lokację Iławy w roku 1305 wspomina już o młynie w Iławie. Gospodarze, jakimi byli wówczas Krzyżacy, usytuowali młyn w miejscu nieprzypadkowym. Historia budowy młyna była ciekawa choćby z tej racji, że najpierw postawiono budynek, a dopiero później, gdy był już gotowy, przekopano do niego kanał (odgałęzienie rzeki). Dokumenty średniowieczne mówią, że na Iławce istniał jeszcze jeden młyn, w okolicach Dziarnówka. Był on mniejszy od młyna iławskiego.

Krzyżacy bardzo dbali o to, by mieszkańcy Iławy i okolic przywozili zboże do iławskiego młyna. Zwalczano i niszczono żarna w domach prywatnych. Krzyżacy mieli monopol na mielenie, odpłatne oczywiście.

W roku 1520 młyn na Iławce spłonął i przez ponad 40 lat był nieczynny. Kolejne lata przyniosły odbudowę młyna i aż do końca wieku XIX pełnił on swoją rolę. Koryto kanału z czasem zarosło i przestało pełnić swoją funkcję. W latach 30-tych XX wieku młyn został poddany gruntownemu remontowi, zamontowano elektryczne urządzenia do przemiału zboża.
Dzisiejszy wygląd młyna w niczym nie przypomina budowli, którą postawili tu Krzyżacy. Brak niestety rycin, które ukazywałyby jego pierwotny wygląd.

Od kilku lat toczy się dyskusja, co dalej z tym budynkiem. Pomysłów jest kilka: od muzeum poprzez dom młodzieży, aż do miejsca spotkań iławskich artystów. Ciekawi nas, co Państwo myślicie na ten temat?
Jak młyn wygląda dzisiaj, każdy widzi. Jest w opłakanym stanie, idzie jesień i zima i pewno znowu stanie się on miejscem noclegów i alkoholowych libacji… Co dalej z iławskim zabytkiem? Aktualnie młyn bardziej przypomina rozlatujący się “słup” reklamowy…

Zespół młyna wodnego na rzece Iławka został wzniesiony na przełomie XIX i XX wieku. Metryka funkcjonowania w tym miejscu młyna jest znacznie starsza i sięga 1386 roku. Obecna zabudowa zespołu została wzniesiona w stylu neogotyckim, w konstrukcji częściowo szkieletowej, pełnej, częściowo murowanej. Ściany nierynkowe, z czerwonej cegły. Obecnie budynki zespołu są nieużytkowane, zabezpieczone poprzez zamurowanie otworów okiennych i drzwiowych.
źródło: “Aktualizacja raportu: Gminna ewidencja zabytków Gminy Miejskiej Iława”

OPIS KONSERWATORSKI
ZESPÓŁ MŁYNA WODNEGO (wraz z zabudową w postaci budynku produkcyjnego, budynku mieszkalnego, z wyposażeniem technicznym budynku produkcyjnego oraz otoczeniem), UL. KOŚCIUSZKI 24

zico
[email protected]

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSklepy chcą zarobić na koronawirusie zawyżając ceny. Interweniuje UOKiK
Następny artykułAktualizacja – komunikat Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kościerzynie