Wojewoda wygasza mandat wójta Sztutowa, bo miał on pomagać matce w interesach

Wojewoda Drelich powołuje się na zakaz ustawowy 

W pierwszej połowie 2020 r. wojewoda Dariusz Drelich otrzymał informację, że wójt Sztutowa może łamać ustawowe ograniczenia nałożone na samorządowców kierujących gminami. Nie mogą oni m.in. prowadzić działalności gospodarczej ani być pełnomocnikami działalności.

Wojewoda zwrócił się do rady gminy Sztutowo o zajęcie stanowiska. Rada uznała, że nie ma podstaw do podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu. Urzędnicy wojewody uznali jednak, że podstawy są, i Dariusz Drelich wygasił mandat wójta zarządzeniem z 31 grudnia 2020 r.

Gmina Sztutowo Marta Kondrusik

“Osoby, które pełnią funkcje publiczne, muszą się liczyć z ograniczeniami aktywności w działalności gospodarczej, co ma prowadzić do unikania angażowania się w sytuacje mogące nie tylko poddawać w wątpliwość ich bezstronność, ale także podważać autorytet konstytucyjnych organów państwa oraz osłabiać zaufanie wyborców i opinii publicznej do ich prawidłowego funkcjonowania. Mając zatem na uwadze przedstawiony stan prawny i faktyczny, stwierdzić należy, że Wójt Gminy Sztutowo Robert Zieliński naruszył zakaz, o którym mowa w art. 4 pkt 6 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, zgodnie z którym wójt nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Powyższe zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 3 wyżej wskazanej ustawy powoduje wygaśnięcie jego mandatu” – czytamy w zarządzeniu wojewody.  

Wójt Sztutowa twierdzi, że nie wykonywał żadnych czynności jako pełnomocnik

Wójt Sztutowa uważa, że nie ma podstaw do wygaszenia jego mandatu. Przyznaje, że jego matka Helena Zielińska udzieliła mu pełnomocnictwa w jej działalności gospodarczej – wynajmie pokoi we wsi Skowronki.

“Moja matka jest osobą w starszym wieku, która, dorabiając do niskiej emerytury, prowadzi niewielką, sezonową, działalność gospodarczą polegającą na wynajmie w sezonie letnim pokoi turystom” – napisał wójt Zieliński w wyjaśnieniach na zarzuty wojewody. Dodał, że “pełnomocnictwo zostało udzielone tylko i wyłącznie celem dokonywania w jej imieniu czynności czysto technicznych, administracyjnych, związanych z dokonywaniem wpisów (zmian we wpisach) w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej”.  

Zieliński przekonuje, że nie zarządzał działalnością gospodarczą matki, nie zaciągał zobowiązań, nie reprezentował matki w relacjach z kontrahentami.

Według wójta, aby stwierdzić, czy pełnomocnik był aktywny, należy poprzeć to dowodami, nie wystarczy sam fakt udzielenia pełnomocnictwa.

– Nie dokonywałem żadnych innych czynności związanych z reprezentowaniem mocodawczyni – zapewnia Robert Zieliński i zapowiada, że złoży odwołanie od zarządzenia wojewody.  

Zgłoś naruszenie/Błąd