Wojciech Zieliński to popularny polski aktor, którego widzowie mogą kojarzyć z serialu “Chyłka. Rewizja”, “Diagnozy” i “Odwróceni. Ojcowie i córki”. Gwiazdor ma 42 lata i w ubiegłym roku po raz trzeci został ojcem. Ten faktu udało mu się jednak ukryć przed całym światem.
W najnowszym wywiadzie, którego udzielił Interii.pl, zdradził, że miał nadzieję, że tym razem w jego życiu pojawi się córeczka. Wyznał także, czy myśli o kolejnych dzieciach. Wojciech Zieliński w rozmowie z portalem odniósł się także do plakatów, które niedawno zalewają polskie ulice.
Zobacz także: Piotr Stramowski i Wojciech Zieliński o dzieciństwie i marzeniach o aktorstwie
– Już dawno temu myślałem: “Chcę mieć córkę, bo jak będzie chłopak, będzie taki postrzelony jak ja”. Pamiętałem, ile rodzice mieli ze mną kłopotów, ile miałem wypadków w życiu. Wszędzie mnie było pełno. Trudny typ. Dziś to byłoby nazwane ADHD – zdradził aktor.
Okazało się, że nie bez powodu liczył, że na świat przyjdzie córeczka. – Pomyślałem też, że znam instrukcję obsługi kobiet. Jeśli się urodzi trzecia dziewczynka, wszystkie rzeczy i zabawki już mam. Ale pojawił się Samuel – opowiada. – Okazał się jakimś świętym! Po pierwsze, w ogóle nie płacze, tylko jak jest głodny. Ma rok, zaczyna wstawać i już widzę, że ma coś, co mam ja i moja ukochana. Jesteśmy w tym bardzo do siebie zbliżeni – dodał gwiazdor.
Wojciech Zieliński nie planuje także kolejnych dzieci. – Mam 42 lata i teraz jest w porządku, jeszcze mam siłę. Ale co będzie, jak Samuel będzie miał 25 lat? On, czy kolejni “prorocy”? Kiedy będę miał 67 lat, już nie będę jakimś super kompanem dla mojego 30-letniego syna. Tak że się chyba tu zatrzymamy – wyjaśnił. – Przynajmniej ja. Jeśli moja ukochana będzie chciała, powiem: “Patchworkowo żyjemy, możemy coś wymyślić” – zażartował.
W najnowszym wywiadzie aktor odniósł się także do billboardów Sycharu, które zalewają polskie miasta i które można spotkać na każdym roku. – Mam dwie córki i syna. Z mamą najstarszej nie żyjemy razem. Postanowiliśmy zrobić nie tak, jak na plakatach: “Kochajcie się mamo i tato”, tylko: “Szanujcie się, mamo i tato, na odległość” – wyznał. – Mam też cudowną trzyletnią córkę i przecudownego syna. Samuel ma dokładnie rok i dwa i pół miesiąca. Urodził się tydzień przed zamknięciem wszystkiego. Śmiejemy się, że to jest dziecko pandemiczne – podsumował Zieliński.
Aktor należy do tego grona gwiazd, które bardzo dba o swoją prywatność. Po rozstaniu z Karoliną Gorczycą, z którą ma córkę, postanowił odsunąć się w cień – rzadko pojawia się na imprezach z branży i rzadko opowiada o nowej rodzinie. Wojciech Zieliński w jednym z wywiadów podkreślił, że z nową partnerką łączy go wyjątkowa więź. Nie ujawniał jednak jej tożsamości. Owocem tego związku są dwie córki i syn.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS