A A+ A++

33-letni zawodnik cały sezon prezentuje wysoką dyspozycję, a najbardziej zachwycił kibiców reprezentacji Polski podczas mistrzostw świata w Katarze, na których m. in. obronił dwa rzuty karny. Był najjaśniejszą postacią kadry narodowej.

Wrócił do Serie A i przedłużył do siedmiu serię meczów bez straconej bramki. Potem jednak przyszły trzy spotkania, w których w sumie Juventus stracił aż 10 goli (1-5 z Napoli, 3-3 z Atalantą i 0-2 z Monzą). A do tego czasu Szczęsny tylko trzy razy wyciągał piłkę z siatki. Trzeba zaznaczyć, że na początku sezonu pięć spotkań stracił z powodu lekkich urazów.

Juventus pozbierał się po karze. “To mnie motywuje”

Bramkarz i cały Juventus wrócił jednak do wygrywania, a przede wszystkim do dobrej gry w obronie. A ostatnio wokół klubu dzieje się dużo niedobrego. Z powodu nieprawidłowości w transakcjach transferowych 36-krotny mistrz Włoch został ukarany odjęciem 15 punktów w tabeli Serie A. I z zespołu, który liczył się w walce o czołowe lokaty, spadł na dziesiąte miejsce, a po porażce z Monzą nawet na trzynaste.

Podopieczni trenera Massimiliano Allegrego pozbierali się po tym ciosie – najpierw pokonali Salernitanę (3-0), a w niedzielę Fiorentinę (1-0). To było dziesiąte i jedenaste czyste konto w tym sezonie Szczęsnego.

– To był bardzo ważne trzy punkty. W końcówce sędzia nie uznał gola dla Fiorentiny, ale wydawało mi się, że chodzi o faul, a nie o pozycję spaloną. Odjęcie punktów sprawiło, że w zespole było nerwowo, ale każdego dnia patrzę na tabele i to mnie motywuje – podkreśla Szczęsny.

Polak zrównał się pod względem czystych kont z dotychczasowym liderem Ivanem Provedelem z Lazio. Szczęsny jest jednak bardziej skuteczny od Włocha. Nie stracił bramki w 11 z 16 występów (68,8 proc.). Prodel nie traci gola w co drugim występie (11 na 22).

Dla Szczęsnego było to 80. mecz bez puszczonej bramki w Juventusie. Do tego 84 w Serie A (grał też w AS Roma). Najlepszy pod tym kątem we włoskiej ekstraklasie miał sezon 2016/2017. Wtedy w rzymskim zespole 14 razy zachował czyste konto. Jeśli utrzyma skuteczność, powinien pobić to osiągnięcie. W całej karierze najlepiej wypadł w sezonie 2013/2014. Wtedy w Premier League nie 16 spotkań zakończył na “zero z tyłu”.

Wojciech Szczęśny i Medhi Amine Benatia./AFP

Wojciech Szczęsny/AFP

Wojciech Szczęsny/AFP

PlusLiga: GKS Katowice – BBTS Bielsko-Biała 2:3. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBartosz Bednorz: Nie stracę motywacji, aby walczyć o igrzyska
Następny artykułGmina Dydnia: Kondolencje