Powiedział też, że tym razem nie ma oczekiwań co do odbioru filmu. Inaczej było w przypadku “Kleru”: – Gdy zrobiłem “Kler”, wydawało mi się, że to będzie kropla, która drąży skałę. Dziś myślę, że to była kropla w morzu. Biskupi dalej mają się dobrze, kler nadal stoi poza prawem. A przecież potem były filmy braci Sekielskich, w których zobaczyliśmy nie twarze aktorów, lecz prawdziwych duchownych. Konkretnych sprawców i tych, którzy tuszowali pedofilię. Powstało wiele reportaży, ruszyła lawina świadectw ofiar i jak zachowaliśmy się wobec nich? A właściwie powinienem zapytać: jak zachowali się oni, katolicy? To chyba mówi coś o Polakach.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS