– Dla mnie jedynką jest Francja i obok niej Polska. Za nami są Włosi, a Amerykanie gdzieś na czwartym, piątym miejscu. Poważnie obawiam się tylko Francji – powiedział ekspert i komentator Wojciech Drzyzga.
Siatkarze reprezentacji Polski odnieśli już trzy zwycięstwa w mistrzostwach świata. W fazie grupowej w pokonanym polu pozostawili Bułgarów, Meksykanów i Amerykanów. – Podkreśliłbym dobre przygotowanie fizyczne. Większość zawodników prezentuje dobrą dynamikę i ich forma zwyżkuje. Widać przebłyski na zagrywce, mamy sporo obron, a to jest dla mnie taki papierek lakmusowy. Widać, że zawodnicy mają dobry refleks i dobrze reagują w czasie meczu – stwierdził Wojciech Drzyzga, ekspert Polsatu Sport.
Według niego sporym atutem biało czerwonych jest szeroki skład. – Mamy fajną podwójną zmianę, która funkcjonuje. W odwodzie gotowy i zwarty jest Karol Kłos, podobnie Tomek Fornal, o którym mówi się, że powinien wychodzić w pierwszej szóstce – zaznaczył trzykrotny mistrz Europy.
Podopieczni Nikoli Grbicia są jednym z kandydatów do wywalczenia medalu w mistrzostwach świata, ale podobne aspiracje ma kilka innych zespołów. Według Drzyzgi najgroźniejszym przeciwnikiem biało-czerwonych będą mistrzowie olimpijscy. – Dla mnie jedynką jest Francja i obok niej Polska. Za nami są Włosi, a Amerykanie gdzieś na czwartym, piątym miejscu. Poważnie obawiam się tylko Francji. Dla mnie Francja jest zespołem, który od początku do końca ma wszystko, żeby nas pokonać. Ma te same atuty co my, a mają jeszcze lepszy poziom zgrania i może są nawet silniejsi mentalnie. Mogą z nami wygrać, podobnie jak ostatnio na igrzyskach olimpijskich – zakończył ekspert i komentator.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS