Trener przygotowania fizycznego Trefla Gdańsk Wojciech Bańbuła dołączył do sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski siatkarzy. Od poniedziałku przebywa w Spale z zawodnikami, którzy rozpoczęli zgrupowanie i będzie odpowiadać za przygotowanie fizyczne Biało-Czerwonych do igrzysk olimpijskich. – Jak dotąd jest to moje największe siatkarskie wyzwanie – mówi Bańbuła.
Wojciech Bańbuła od trzech lat jest w sztabie szkoleniowym Trefla Gdańsk, a pracę w roli trenera rozpoczął już w trakcie studiów, odpowiadając wówczas za przygotowanie motoryczne w UMKS-ie Kęczanin Kęty. Następnie współpracował z klubem Indykpol AZS Olsztyn, gdzie pełnił rolę zarówno trenera przygotowania fizycznego, jak i drugiego szkoleniowca. W kolejnych latach pracował w sztabach szkoleniowych Cerradu Enea Czarnych Radom, BBTS Bielsko-Biała, izraelskiego Maccabi Haifa oraz Jastrzębskiego Węgla, współpracując m.in. z Andreą Anastasim, Markiem Lebedewem, Ferdinando DeGiorgim, czy obecnie Michałem Winiarskim. W karierze trenerskiej pracował także z kadrą narodową Izraela. Teraz dołącza do sztabu Vitala Heynena.
– Do tej pory jest to największe wyzwanie w mojej przygodzie z siatkówką. Bardzo cieszę się z tego powołania, które, muszę przyznać, trochę mnie zaskoczyło. Pomimo tego, że akurat to ja znalazłem się w kadrze, uważam że jest to duży sukces całego sztabu szkoleniowego Trefla Gdańsk. To nasza wspólna praca przez te trzy lata dawała liczne rezultaty, a naszą wizytówką są forma i poziom sportowy zawodników, którzy tworzą ten klub. Właśnie te elementy zadecydowały o tym, że związek postawił na mnie. Bardzo chciałbym podziękować chłopakom z Trefla, ponieważ wiem jak wiele zależy od dobrych rekomendacji moich treningów. Na decyzję o powołaniu mnie jako trenera na pewno też miały wpływ oceny zawodników, z którymi współpracuję indywidualnie, czyli Bartka Kurka i Maćka Muzaja. Im również bardzo dziękuję, ponieważ też dołożyli cegiełkę do tego wszystkiego. Jestem wszystkim bardzo wdzięczny i bardzo się cieszę z tego, gdzie jestem – mówi Bańbuła.
Pierwszym trenerem reprezentacji Polski jest Heynen, jego asystentami są Michał Mieszko Gogol, Sebastian Pawlik i Paweł Woicki, a za przygotowanie fizyczne, oprócz Bańbuły, odpowiadać będzie Jakub Gniado. Trener Trefla Gdańsk po raz pierwszy będzie współpracować z belgijskim szkoleniowcem. – Po raz pierwszy spotykam się na drodze zawodowej z Vitalem Heynenem. Rozmawialiśmy parę razy w przeszłości, witaliśmy się na turniejach reprezentacyjnych, kiedy jeszcze pracowałem z inną kadrą. W jednym sztabie będziemy pracować po raz pierwszy – dodaje Bańbuła.
Jego styl pracy znają nie tylko ci zawodnicy z reprezentacji, którzy grali w Treflu, ale także m.in. wspomniany Kurek. MVP mistrzostw świata współpracuje indywidualnie ze szkoleniowcem Trefla, ale nie jest jedynym zawodnikiem grającym za granicą, który korzysta z jego pomocy. Po zakończeniu gry w drużynie z Gdańska wciąż robi to grający obecnie w Sir Safety Perugii Muzaj. Bańbuła od lat prowadzi także swój projekt „Volleyball Performance” i poprzez profil na Instagramie oraz Facebooku dzieli się swoim doświadczeniem i prezentuje kwestie przygotowania fizycznego w siatkówce. W lipcu zeszłego roku przeprowadził w ERGO ARENIE pierwsze szkolenie, które skierowane zostało zarówno do trenerów przygotowania fizycznego, jak i ogólnie trenerów siatkówki i samych zawodników.
źródło: polsatsport.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS