A A+ A++

Włamywacz młotkiem zamordował dentystkę ze Środy Wielkopolskiej i ciężko ranił jej syna księdza. Zrabował cukiernicę, łańcuszek, książeczkę do nabożeństwa. Ofiar mogło być więcej – wynika z ustaleń, do których dotarła “Wyborcza”.

Przed siedzibą prokuratury w 20-tysięcznej Środzie Wielkopolskiej zebrali się w poniedziałek, 29 lipca, nie tylko dziennikarze, ale też mieszkańcy. – Zaje… to ścierwo od razu! – krzyczał jeden z nich, gdy policjanci wyprowadzali z radiowozu Aleksandra L., 48-latka z Mołdawii. Podejrzany o brutalne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa szedł ze spuszczoną głową.

Środa Wielkopolska. Dentystka nie żyje, syn w śpiączce

84-letnia Elżbieta była znaną w mieście i szanowaną dentystką. Mimo podeszłego wieku nadal przyjmowała pacjentów. Prywatny gabinet prowadziła w zabytkowej willi przy ul. Dąbrowskiego. W poniedziałek przed bramą mieszkańcy palili znicze.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKampania społeczna „Młody, żyj zdrowo!”. Część 4. Sprawa odchudzania
Następny artykułŁask. Remont urzędu – komunikat dla interesantów