To świetny okres w karierze Jakuba Kiwiora. 22-latek najpierw został ważnym graczem Spezii, a podczas mundialu tworzył z Kamilem Glikiem podstawową parę stoperów. Przez większość czasu dobrze z nim współpracował, szczególnie że reprezentacja przede wszystkim musiała się bronić. Jednocześnie Kiwior w każdym ze spotkań miał momenty, w których można było go określić mianem “zapalnika”. Widać, że ma wielki potencjał, ale to wciąż obrońca, który nadal uczy się futbolu na najwyższym poziomie. Nie można się jednak zbytnio dziwić, bo jeszcze półtora roku temu był piłkarzem z ligi słowackiej.
Za niespełna dwa tygodnie wraca Serie A, gdzie zostały do rozegrania jeszcze 23 kolejki. Dziennikarze z serwisu calciospezia.it podsumowali dotychczasowe 15 kolejek w wykonaniu obrońców Spezii. Jakub Kiwior otrzymał notę “7.5” – drugą najwyższą w tej formacji (Holm – 8).
Kiwior, czyli gigant
“Gigant w każdym znaczeniu tego słowa, zarówno jeśli chodzi o budowę ciała, jak i wyniki. Prawdziwy mur obronny, który ustawiony w centrum tylnej straży daje większe bezpieczeństwo całej formacji defensywnej Spezii. Nieustępliwy w pojedynkach powietrznych i twardy w kontrach. Nie udźwignął presji tylko w meczu z Lazio, w którym występował, w nietypowej dla siebie, roli lewego obrońcy. Formę potwierdził także na mundialu w Katarze, więc teraz wszystkie oczy są skierowane na niego, także te zagraniczne” – czytamy.
Tak samo wysoką notę – o dziwo – otrzymał Arkadiusz Reca, lewy wahadłowy drużyny Luci Gottiego.
“Kiedy ma formę, to jest prawdziwym pociągiem na lewej flance. Formacja 3-5-2 przynosi mu to, co najlepsze, Reca mocno naciska na obronę przeciwnika. Miał problemy ze zdrowiem, ale doszedł do siebie i jest gotowy na drugą połowę sezonu” – czytamy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS