W latach 80. rodziło się 700 tys. dzieci rocznie. Teraz działają projekty 500+, Maluch+, Karta Dużej Rodziny i rządowe programy mieszkaniowe – i mamy rekordowo niski wynik urodzeń
Za prowadzenie polityki mieszkaniowej w Polsce odpowiedzialne są rząd oraz samorządy gminne. Władze lokalne prowadzą działania przede wszystkim na rzecz budownictwa komunalnego, socjalnego i społecznego. Spółdzielnie mieszkaniowe i Towarzystwa Budownictwa Społecznego podejmują przedsięwzięcia wspierające społeczne budownictwo czynszowe. Funkcjonuje także Społeczna Agencja Najmu. Działają programy mieszkaniowe. A w Polsce nadal duża część społeczeństwa nie ma stabilnej sytuacji mieszkaniowej. Bezpieczny dach nad głową daje możliwość podejmowania ważnych decyzji życiowych – o wspólnym zamieszkaniu, powiększeniu rodziny.
W 1980 r. w momencie tworzenia wspomnianego raportu mieszkaniowego urodziło się ponad 701,5 tys. dzieci. Dwadzieścia lat później odnotowano już dwa razy mniej urodzeń, ale to w 2022 r. padła najniższa od lat liczba – nieco ponad 306 tys. narodzin. Jak liczba urodzeń wygląda w zestawieniu z liczbą mieszkań oddawanych do użytkowania? Otóż współcześnie powstaje znacznie mniej mieszkań niż w okresie Polski Ludowej. W latach 1960-1969 oddano do użytkowania przeciętnie 164 450 mieszkań. W 1978 r. przekazano 283 600 lokali mieszkalnych. Choć w 1980 r. przyszło na świat najwięcej dzieci, to powstało wówczas o 20 proc. mniej mieszkań niż w latach poprzednich, a to ze względu przede wszystkim na wstrzymanie prac budowlanych przez zimę stulecia. Tak duża liczba przekazywanych do użytkowania społeczeństwu mieszkań nie oznaczała braku problemów mieszkaniowych. Kolejki oczekujących na dom nie malały. Zapisujący się do spółdzielni mieszkaniowych musieli czekać nawet kilkanaście lat na lokal. Sytuacja doprowadziła do frustracji społecznej i gwałtownych strajków.
Liczba urodzeń a rządowe programy mieszkaniowe
Najmniej budowano w latach 90. W 1996 r. wybudowano zaledwie nieco ponad 62 tys. mieszkań. Liczba urodzeń także spadła. W 1990 r. przyszło na świat ponad 551 tys. maluchów.
W 2022 r. oddano do użytkowania niespełna 238,5 tys. mieszkań, a dzieci, przypominam, pojawiło się 306 155. Wydaje się, że mimo sukcesywnego wzrostu liczby budowanych mieszkań i wprowadzanych programów społecznych oraz mieszkaniowych kobiety coraz rzadziej decydują się na potomstwo.
Liczba mieszkań oddanych do użytkowania w całej Polsce w kolejnych latach
Według wstępnych wyników Narodowego Spisu Powszechnego 2021 liczba rodzin w Polsce wyniosła 10159,3 tys. i w ciągu dekady zmniejszyła się o 7,4 proc. W tym okresie znacznie obniżyła się także liczba małżeństw z dziećmi i bez dzieci – w 2021 r. było ich ok. 7312,0 tys., tj. ponad 72 proc. ogółu rodzin. Dynamicznie wzrosła liczba par pozostających w związkach niesformalizowanych – o ponad 74 proc.
Czy wprowadzane przez rząd programy mieszkaniowe i społeczne istotnie wpływają na liczbę urodzeń?
Problemy mieszkaniowe w Polsce
Z jakimi problemami musi się mierzyć administracja publiczna? Najważniejsze z nich to deficyt lokalowy, wysokie koszty realizacji nowych inwestycji, wysokie ceny mieszkań, zły stan techniczny istniejącego zasobu mieszkaniowego i przepełnienie mieszkań. Poza typowymi kwestiami mieszkaniowymi pozostaje problem starzejącego się społeczeństwa i spadku liczby urodzeń.
Problemy mieszkaniowe w Polsce dotykają znaczną część społeczeństwa. Jak pokazują badania przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia Sp. z o.o. na zlecenie Fundacji Habitat for Humanity Poland w kwietniu 2020 r. Polacy niezmiennie borykają się z problemami mieszkaniowymi, mimo różnych inicjatyw rządowych. A to przekłada się na trudności w realizowaniu celów życiowych i podejmowaniu ważnych decyzji – jak choćby tych o założeniu i powiększeniu rodziny.
Powyżej 35. roku życia zainteresowanie najmem spada, ale nadal ponad 1,5 mln osób 45-65 lat nie ma własnego mieszkania
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS