“Zdecydowałem o skierowaniu sprawy do sądu” – mówi właściciel strzelnicy, Michał Sobczak.
Po pierwsze to będzie na pewno pozew do sądu administracyjnego o kompletne zaniedbanie, bo nie została decyzja wydana w ani jedną ani w drugą stronę, ja nawet nie mogę tej decyzji oficjalnie zaskarżyć, bo jej po prostu nie ma. Druga sprawa to powództwo cywilne. Myśmy wydali duże kwoty pieniędzy na zbudowanie obiektu, w tej chwili na utrzymywanie niszczejącego obiektu, na którym w tej chwili możemy potrenować ASG albo pobiegać. I niestety ja każdego dnia tracę pieniądze, tak mówiąc biznesowo
– mówi Michał Sobczak.
Zwraca także uwagę na korzyści płynące z posiadania strzelnicy w związku z przywróceniem elementów przysposobienia obronnego do szkół.
Urząd wydał wcześniej warunki zabudowy dla inwestycji. Przy decyzji o regulaminie kilkukrotnie wzywał już o uzupełnienie dokumentów. Teraz powodem zwłoki jest rzekomo brak informacji, kto tak naprawdę jest inwestorem.
Próbowaliśmy z kontaktować się z burmistrzem Stęszewa dziś i wczoraj. Włodarz nie odebrał i nie oddzwonił po pozostawieniu numeru kontaktowego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS