A A+ A++

Jestem osobą wyczuloną na internetowe oszustwa. A jednak dałem się nabrać i straciłem pieniądze podając kod BLIK. Myślałem, że potrzebuje go moja siostra – opowiada pan Sławomir.

Do pana Sławomira w poniedziałek wczesnym popołudniem napisała na messengerze młodsza siostra. Prosiła o przesłanie kodu BLIK. – Nie zdziwiło mnie to, ponieważ Weronika wielokrotnie wcześniej prosiła mnie o szybkie przelewy na zakupy albo opłacenie paczki. I tak również było w tym przypadku: moja siostra chciała coś kupić w internecie, wyjaśniła, że nie dochodzą jej kody BLIK, co przecież nieraz się zdarza. Usiadłem na ławce, zalogowałem się na konto, wysłałem kod. I przestałem o tym myśleć. Po chwili zadzwonił do mnie brat i przekazał, że ktoś włamał się na konto naszej siostry. Zdałem sobie sprawę, że straciłem pieniądze – opowiada nasz czytelnik. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStarostwo Powiatowe nagrodziło dzieci w konkursie plastycznym “Bezpiecznie na wsi”
Następny artykułSkuteczne napary ziołowe na wzmocnienie odporności