A A+ A++

Podczas spotkania Śląska z Zagłębiem Lubin na stadionie we Wrocławiu pojawiły się antyukraińskie hasła. Wywiesili je kibice gospodarzy. Władze WKS odniosły się do tego skandalu, odpowiadając na pytania dziennikarzy „WP Sportowe Fakty”.

Analizowany będzie materiał video z kamer zamieszczonych na obiekcie. Jako organizator możemy wnioskować o zakazy stadionowe dla osób, które uda się zidentyfikować. Klub jako organizator zawodów nie posiadał wiedzy o wspomnianych przez Państwa transparentach, które pojawiły się na trybunach w trakcie meczu z Zagłębiem i zaznacza, że zawarte tam hasła nie są stanowiskiem klubu – przekazały władze Śląska Wrocław cytowane przez „WP Sportowe Fakty”.

Przypomnijmy, w derbowym spotkaniu WKS z Zagłębiem Lubin na stadionie we Wrocławiu pojawiły się antyukraińskie hasła. Można było na nich wyczytać: „Stop ukranizacji Polski”, „Ukraińcy mordowali dzieci na Wołyniu”, „80 lat haniebnego milczenia za Wołyń”, „Jebać UPA” czy „Jebać Banderowców”. Władze Śląska odcinają się od tych twierdzeń i zapowiadają wyciągnięcie konsekwencji od kibiców. Zaznaczają również, że nie były w stanie zapobiec wywieszeniu tych transparentów.

Wygląd transparentów oraz ich mały rozmiar wskazują, że nie zostały wniesione na stadion w gotowej formie. Napisy mogły zostać wykonane już na terenie stadionu (np. w toalecie, gdzie z racji przepisów nie dysponujemy monitoringiem). Jednocześnie przypominamy, że ochrona zabezpieczająca mecz nie ma prawa do rewizji osobistej. Deklarujemy otwartość na współpracę i dialog, by wspólnie przeciwdziałać złym praktykom – odpowiedziały władze WKS.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLegendy Jury 2023: Podania, przekazy i fantazja literacka. Mieszkańcy znów zaskoczyli jurorów
Następny artykułSzybowce na lotnisku