A A+ A++

Syniehubow, którego cytuje agencja Interfax-Ukraina wskazał, że kierunek iziumski jest miejscem najzacieklejszych walk w obwodzie charkowskim. Dodał następnie:

tam nasze siły przeszły do kontrofensywy. Na niektórych kierunkach wróg się cofa.

Przekazał, że Charków – drugie co do wielkości miasto Ukrainy, od początku wojny będące pod ostrzałami – nie był ostrzeliwany w ciągu ostatniej doby. Wojska rosyjskie ostrzeliwały mniejsze miejscowości.

To świadczy o tym, że nie można tracić czujności

– napisał Syniehunow. Szef władz obwodowych wezwał mieszkańców, by stosowali się do alarmów przeciwlotniczych.

Zaapelował też do mieszkańców tych obszarów, które zostały niedawno odbite z rąk Rosjan, by nie spieszyli się z powrotem do domów, ze względu na zaminowanie terenu i obiektów.

Wróg wycofując się zaminował absolutnie wszystko – podwórza, pasma leśne, pobocza dróg, nawet łóżeczka dla dzieci. Teraz trwa praca nad rozminowaniem

– napisał Syniehubow na komunikatorze Telegram.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRóżaniec za nienarodzone dzieci i kontrmanifestacja
Następny artykułWeterani szos zjechali się do Rydzyny