Kataklizm w Radomsku. Piłkarze WKS-u 1957 Wieluń przegrali 0:8 z RKS-em w 33. kolejce IV ligi.
Przed spotkaniem trudno się było spodziewać innego wyniku niż wygrana gospodarzy. Wystarczyło spojrzeć na kadrę WKS-u 1957, by stracić jakiekolwiek złudzenia związane z ewentualnym sensacyjnym rozstrzygnięciem. Trenerzy wielunian mieli do dyspozycji zaledwie 13 zawodników, w tym dwóch bramkarzy. Na ławce zasiadło dwóch juniorów.
Już w 4. minucie RKS wyszedł na prowadzenie, po 20 minutach było 3:0, a po pierwszej połowie 5:0. W drugiej odsłonie radomszczanie dołożyli trzy trafienia i pewnie zwyciężyli 8:0. Dla wukaesiaków to piąta porażka z rzędu, która sprawia, że coraz trudniej myśleć o utrzymaniu. Oczywiście w teorii wszystko jest jeszcze możliwie, ale osiemnasty w tabeli WKS 1957 musi się wreszcie przebudzić. Okazja jest wyborna, ponieważ w następnej kolejce podejmie u siebie dziewiętnastą drużynę tabeli, czyli Zryw Wygoda.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS