Wjechał Volkswagenem w rozkopane torowisko

Na pograniczu Pabianic i Ksawerowa doszło wczoraj wieczorem do zdarzenia drogowego. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Straż pożarna dostała wezwanie kilkanaście minut przed godz. 19.00. Z informacji przekazanych przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego wynikało, że koło zakładu wulkanizacyjnego samochód wjechał do rowu (nie było zadymienia ani wycieku płynów eksploatacyjnych).

Co się stało? Z drogi wypadł kierowca Volkswagena Tiguana (na pabianickich numerach rejestracyjnych), kończąc podróż w rozkopanym torowisku tramwajowym. Gdy na miejsce dotarły pierwsze zastępy, mężczyzna znajdował się już poza pojazdem.

Usuwaniem skutków kolizji zajęli się strażacy z PSP oraz ochotnicy z Woli Zaradzyńskiej (w sumie 3 zastępy, 11 osób). Akcja trwała niespełna 40 minut.