Parking na ul. Sienkiewicza to jedno z najważniejszych miejsc w centrum miasta dla tych, którzy chcą tam dojechać i zatrzymać się własnym samochodem. Ostatnio wjazd na ten parking obok sklepu rowerowego “Martek” został zwężony. Jeden z kierowców pytał nas, czy to dlatego, żeby samochody nie zasłaniały banerów kandydatów na burmistrza? Zapytaliśmy rzecznika Urzędu miejskiego, jaka jest przyczyna rozciągnięcia taśmy na tym wjeździe? Czy rzeczywiście brak widoczności banerów wyborczych?
W zeszłym tygodniu pojawiły się na ul. Sienkiewicza na sklepie rowerowym duże banery wyborcze Roberta Luchowskiego, który ubiega się o reelekcję oraz Łukasza Kwiatkowskiego, który jest jednym z jego kontrkandydatów na fotel burmistrza Żnina. Nieco obok, przy samym wjeździe na parking miejski przy ul. Sienkiewicza znajduje się także mniejszy baner kandydata do rady Powiatu w Żninie, Dawida Kolasy.
Na wjeździe na parking pojawiła się od strony sklepu rowerowego taśma ograniczająca, zawieszona na metalowych słupkach. Taśma ta ogranicza pas ruchu na wjeździe na parking o szerokość około 1,5 m. Nie widać w bruku oznaczonym taśmą żadnych dziur, więc jeden z kierowców, którzy korzystają z parkingu zapytywał nas, dlaczego ta taśma została w ogóle rozciągnięta na wjeździe. Czy po to, aby samochody nie zasłaniały postaci kandydatów? Podobizna kandydata Łukasza Kwiatkowskiego jest wyżej zawieszona, więc nawet przy założeniu, że przejeżdżają tam lub stają samochody, to kandydat ten byłby jeszcze może widoczny. Mniejsze szanse miałby na zachowanie widoczności swego materiału wyborczego burmistrz Robert Luchowski, bo jego baner jest niżej. Poza tym dla pieszych wychodzących z parkingu po zostawieniu auta, albo dla idących chodnikiem wzdłuż ul. Sienkiewicza, baner burmistrza Roberta Luchowskiego też może być gorzej widoczny ze względu na krzewy posadzone na zieleniaku koło sklepu rowerowego. Widać to zresztą na jednym ze zdjęć dołączonych do tego tekstu.
Nie wiemy jeszcze, czy zwężenie parkingu jest spowodowane jakimś problemem z nawierzchnią, albo z infrastrukturą podziemną. Na pierwszy rzut oka nic takiego nie widać, taśma wisi już kilka dni, a póki co żadne służby miejskie nie podejmowały tam działań w celu usunięcia potencjalnych usterek. fot. Karol Gapiński
Zaznaczmy, że taśma, jakkolwiek ogranicza szerokość wjazdu, to teoretycznie nie zmienia niczego, jeśli chodzi o brak możliwości zostawiania tam samochodu. Brak bowiem takiej możliwości nie wynika teraz z faktu zawieszenia taśmy, ale z przepisów ruchu drogowego. Przecież nie wolno parkować w odległości do 10 m od skrzyżowania oraz od przejścia dla pieszych. Tam zaś jest przejście dla pieszych, na wysokości chodnika. Budynek sklepu i banery na nim w dużej części znajdują się w strefie objętej zakazem parkowania w związku z tym przejściem dla pieszych. Dopiero za sklepem, mniej więcej na wysokości toalety miejskiej zaczyna się możliwość pozostawiania samochodu. Tak, czy inaczej jednak, możliwość swobodnego wjazdu na parking jest ograniczona taśmą. Teza, którą wysunął nasz rozmówca jest taka, że podczas wjazdu samochodów materiały wyborcze byłyby zasłonięte, stąd wprowadzone ograniczenie. Jest to jego zdaniem utrudnienie z korzystania z parkingu. A przecież jest to bardzo potrzebny i wykorzystywany przeważnie do ostatniego miejsca parking w mieście. Jedyny, obok tego na ul. Ułańskiej jeszcze bezpłatny w centrum miasta.
Po pierwsze zwróciliśmy się w związku z tym z pytaniami do Aleksandra Kranca rzecznika Urzędu Miejskiego w Żninie. Dlaczego w ogóle została rozciągnięta na wjeździe na parking taśma ten wjazd zwężająca? Czy rzeczywiście dlatego, by samochody nie zasłaniały materiałów wyborczych? Parking jest miejski, czyli de facto to burmistrz Robert Luchowski zarządza tym placem. Do kiedy ta taśma tam pozostanie? Z pytaniami tymi zwróciliśmy się wczesnym popołudniem 11 marca. Czekamy na odpowiedzi. Nie wiemy więc jeszcze, czy zwężenie parkingu jest spowodowane jakimś problemem z nawierzchnią, albo z infrastrukturą podziemną. Na pierwszy rzut oka nic takiego nie widać. Taśma wisi już kilka dni, a póki co żadne służby miejskie nie podejmowały tam działań w celu usunięcia potencjalnych usterek.
Natomiast w sklepie rowerowym zapytaliśmy, czy banery wspomnianych trzech kandydatów umieszczone na nim zostały za zgodą właściciela. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że taką zgodę zarówno na baner Łukasza Kwiatkowskiego, Roberta Luchowskiego i Dawida Kolasy właściciel sklepu udzielił. Właściciel nie wie, dlaczego taśma została umieszczona na wjeździe, natomiast na podstawie codziennych obserwacji ruchu na tym parkingu wie jedno. To mianowicie, że kandydaci powinni przypatrzeć się możliwości poszerzenia parkingu, bo miejsc postojowych jest zbyt mało. Od rana do popołudnia parking jest zajęty w całości. Zostawiają tam samochody na kilka godzin uczniowie pobliskiego Liceum Ogólnokształcącego im. Braci Śniadeckich. Tak się składa, że na przestrzeni ostatnich lat wzrósł odsetek młodzieży szkolnej korzystającej z samochodów w celu dojazdu na zajęcia. Symptomatyczne jest to, że kiedyś uczniowie wychodząc z zajęć w ogólniaku wsiadali na rower, a teraz idą na parking, by usiąść za kierownicą samochodu.
Karol Gapiński
Aktualizacja: 11/03/2024 15:02
Autor: Pałuki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS