„My musimy zapewnić nie tylko Polsce, ale i całej Unii Europejskiej bezpieczeństwo energetyczne. Przestrzegaliśmy przed NS2.(…) My sobie poradzimy, rząd podjął odważne działania i próbuje się zmierzyć z tym trudnym wyzwaniem” – powiedziała w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Info eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Wiśniewska.
CZYTAJ TAKŻE:
-Niepokojące głosowanie PE w sprawie OZE! Beata Szydło przestrzega: Parlament dąży do ogólnoeuropejskiej katastrofy
-NASZ WYWIAD. Saryusz-Wolski: Pakiet „Fit for 55” jest niewykonalny, a jego koszty są nie do uniesienia. Tymczasem on przyspiesza
„Musimy mieć pełną świadomość, że wojna kosztuje”
Polityk dyskutowała z europosłem Markiem Baltem m.in. o środkach z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski oraz gwarantowanej cenie węgla 996 zł za tonę surowca dla odbiorców prywatnych.
Pytana, czy decyzja rządu ws. gwarantowanej ceny węgla rozwiąże problem Polaków, Wiśniewska odpowiedziała:
Jestem przekonana, że w jakimś stopniu tak. To pokazuje, że rząd jest odpowiedzialny i wyczulony na sytuacje wrażliwe. W związku z agresją rosyjską na Ukrainę ceny węgla poszybowały w górę, dlatego też należało poszukać rozwiązania, które skompensuje Polakom niedogodności cenowe będące wynikiem właśnie wojny na Ukrainie.
Musimy mieć pełną świadomość, że wojna kosztuje i to, że dziś Polska przyjmuje blisko 3 mln uchodźców wojennych i boryka się ze związanymi z tym kosztami, to do tego wszystkiego dochodzą także rosnące ceny nośników energii.
— podkreśliła.
Eurodeputowany Lewicy ocenił, że rząd niezbyt dobrze przygotował się na obecną sytuację. Polityk PiS stwierdziła, że jego wypowiedzi słucha „z niemałym rozbawieniem”, ponieważ Balt to przedstawiciel grupy politycznej w PE, która opowiada się za całkowitą dekarbonizacją UE, użyciem wyłącznie energii odnawialnej i która „niestety, ma również bardzo duży wpływ w Komisji Europejskiej”.
W wyniku wojny węgiel stał się niezwykle potrzebny, bo nie można przecież w sposób szybki zastąpić jednego nośnika energii innym. I te pana dobre rady, panie pośle Balt, są „o kant stołu trzasnąć”.
— oceniła Jadwiga Wiśniewska.
Polityka energetyczna UE była nieroztropna, nierozsądna. Czy zmieniła się w wyniku wojny na Ukrainie? Absolutnie nie. To między innymi pana formacja nadal uważa, że trzeba zaostrzać cele klimatyczne, jeszcze szybciej odchodzić od węgla. To, że rośnie ubóstwo energetyczne w UE, że ludzi nie będzie stać na opłacenie rachunków za ciepłą wodę i ogrzewanie. To są konsekwencje nieroztropnej, nierozważnej polityki. Do tego dodajemy jeszcze agresję Rosji na Ukrainę i wszystkie kłopoty związane z dostępem do dotychczasowych źródeł energii.
— dodała.
My musimy zapewnić nie tylko Polsce, ale i całej Unii Europejskiej bezpieczeństwo energetyczne. Przestrzegaliśmy przed NS2. Nigdy pana formacja nie poparła naszego sprzeciwu, nie zagłosowała przeciwko uzależnianiu Unii Europejskiej od rosyjskich dostaw gazu. Dlatego proszę schować sobie te dobre rady. My sobie poradzimy, rząd podjął odważne działania i próbuje się zmierzyć z tym trudnym wyzwaniem.
— zapewniła eurodeputowana.
Rzeczywiście część obywateli zaniepokojona rosyjską agresją na Ukrainę zaczęła b. szybko podejmować decyzję o kupnie węgla, ale pan jako poseł z Województwa Śląskiego powinien wiedzieć, że przygotowanie inwestycji początkowych w górnictwie trwa 2 lata i kosztuje ogromne pieniądze.
— podkreśliła.
Na to zgody KE nie było, wręcz przeciwnie, KE nakładała na Polskę obowiązek wygaszania kopalń, panie pośle. Więc proszę wypowiadać się w temacie, patrząc przez pryzmat tego, za co my tu, w Brukseli, odpowiadamy przed obywatelami. Bo konsekwencje tak moich, jak i pana działań, dotykają obywateli.
— zaznaczyła Wiśniewska.
„Jesteśmy za zdrowym rozsądkiem, a nie lewicowym szaleństwem”
W dalszej części dyskusji Balt zarzucił Prawu i Sprawiedliwości wygaszanie odnawialnych źródeł energii.
Przede wszystkim chciałabym zwrócić uwagę, że EKR, do których należy PiS, są oczywiście za odnawialnymi źródłami energii, ale są również, i tu się różnimy zasadniczo, za stabilnością dostaw. Oboje wiemy, że OZE nie zapewniają stabilności dostaw. My jesteśmy za zdrowym rozsądkiem, a nie lewicowym szaleństwem, które może spowodować wyłącznie przerwy w dostawach energii
— wskazała europosłanka PiS.
Wszyscy widzieliśmy puste wiatraki stojące w Niemczech w okresie bezwietrznym. Wiemy, jakie były problemy na Skandynawii, kiedy spadły śniegi ubiegłej zimy i fotowoltaika nie produkowała odpowiedniej ilości energii.
— przypomniała.
Stawianie wiatraków tuż za ogrodzeniami domostw, to jest, rozumiem, wizja przyszłości SLD, która mam nadzieję, że nie zostanie zrealizowana.(…) Uważam, że działania podjęte przez rząd są dowodem na to, że dzięki Bogu, w Polsce rządzi rząd odpowiedzialny i mierzy się z wyzwaniami, które przed nami stoją.
— podkreśliła Wiśniewska.
Środki z KPO i frustracja „zacietrzewionych politycznie lewicowo-liberalnych grup”
Kolejnym tematem rozmowy były środki z KPO dla Polski. Jak zauważyła europoseł Wiśniewska, to właśnie frakcja polityczna, do której należy jej adwersarz w tej dyskusji, wywiera presję na KE, aby zablokowała te środki.
Dzisiaj odbyło się posiedzenie komisji LIBE, dzisiaj Katarina Barley, słynna pani od zagładzania państw członkowskich, pana koleżanka z frakcji, pytała, dlaczego Komisja Europejska jednak dała zielone światło dla KPO.
— przypomniała polityk.
Mamy do czynienia z bardzo dużą frustracją. Parlament Europejski, te lewicowo-liberalne grupy, zacietrzewione politycznie, uważają, że KE, która wreszcie dała zielone światło, popełniła błąd i dlatego cały czas trwa presja polityczna takich gwiazd jak pani Barley, żeby te środki blokować. Mimo tego, że w dużej mierze są to środki na transformację energetyczną, po to, aby Polacy oddychali lepszym powietrzem.
— zwróciła uwagę.
Środki z KPO są na cyfryzację i poprawę jakości powietrza, transformację klimatyczną. Niestety, lewicowe grupy ciągle domagają się blokowania tych środków, stawiając fałszywe zarzuty. Pan poseł co najwyżej wyciągnie kartę, żeby nie zagłosować, taki to z niego bohater.
— podkreśliła.
To jest właśnie brak odpowiedzialności Lewicy, tego zacietrzewienia, lewicowego szaleństwa. To jest formacja oparta na zupełnym kłamstwie, że w Polsce jest rzekomo zagrożona praworządność. Jak pan śmie tak obrażać Polskę. Jesteśmy przekonani, że środki do Polski powinny trafić niezwłocznie, żeby służyły polskim obywatelom. A pan jest takim bohaterem, że wyciąga kartę, umywa ręce jak Piłat.
— podsumowała Wiśniewska.
aja
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS