Wisła Kraków pokonała w czwartek KF Llapi 2:0 w pierwszym meczu pierwszej rundy kwalifikacji Ligi Europy. Gole dla drużyny Kazimierza Moskala strzelili Igor Sapała w 2. minucie oraz Angel Rodado w piątej minucie doliczonego czasu gry.
– Ten wynik na pewno cieszy. Jeśli chodzi o samą grę, to był to trudny rywal. Grali agresywnie, tak jak się spodziewaliśmy, a poza tym fajnie operowali piłką. Nie mogę powiedzieć, żebyśmy mieli pełną kontrolę nad tym spotkaniem – powiedział Moskal na pomeczowej konferencji prasowej.
Po spotkaniu głos zabrali też piłkarze. Jednym z nich był kapitan Wisły – Alan Uryga – który opowiedział nie tylko o meczu z KF Llapi, ale też o tym, jak drużyna poradziła sobie z traumą z poprzedniego sezonu oraz jak zapatruje się na przyszłość.
Przypomnijmy, że wiślacy wygrali Puchar Polski, a potem zdobyli zaledwie punkt w czterech ostatnich meczach poprzedniego sezonu I ligi i nie awansowali do baraży o ekstraklasę, co było ich celem. W efekcie zespół przeszedł wiele zmian, a pracę stracił trener Albert Rude.
“Krótka przerwa nie pozwoliła oczyścić głowy”
– Mówiąc za siebie, ostatnie tygodnie poprzedniego sezonu były bardzo trudne. Potrzebowałem kilka, jeśli nie kilkanaście dni, żeby wszystko sobie móc w głowie poukładać. Nie ma co ukrywać, że ta krótka przerwa nie pozwoliła oczyścić głowy jeszcze w stu procentach – powiedział Uryga, cytowany przez portal sport.tvp.pl.
– Ale okres przygotowawczy, mecze towarzyskie i pierwszy występ w pucharach sprawiają, że te gorsze myśli odciągamy i skupiamy się na tym, co przed nami – to najlepszy sposób, żeby potem nie rozpamiętywać przeszłości, gdy zaczną się mecze o stawkę – dodał.
Uryga zaapelował też do władz krakowskiego klubu. – Mam wrażenie – i nie powiem chyba nic kontrowersyjnego – że potrzebujemy jakichś wzmocnień. Pierwszej jedenastki i ławki, żeby rotacja była większa, a każdy z zawodników był mocniejszym ogniwem albo przynajmniej podtrzymywał poziom drużyny. Myślę, że gdy doszłoby kilka nazwisk – a zakładam, że dojdzie – wtedy będziemy mogli mówić, że jesteśmy przygotowani do gry na wielu frontach – powiedział kapitan Wisły.
Do tej pory w letnim okienku transferowym do Wisły trafili Giannis Kiakos, Rafał Mikulec oraz Olivier Sukiennicki. Kilku zawodników wróciło zaś z wypożyczeń do innych klubów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS