Niespodzianki nie było – tak można podsumować wynik meczu pomiędzy Wisłą Puławy a Widzewem Łódź w ramach Pucharu Polski. Spotkanie było rozgrywane w środowy wieczór na stadionie przy ul. Hauke-Bosaka.
W 3. minucie meczu to wiślacy dość nieoczekiwanie mogli objąć prowadzenie po błędzie łódzkich graczy, jednak nie wykorzystali swojej szansy. Chwilę później dogodną sytuację mieli łodzianie, jednak piłka poleciała obok bramki Wisły. W 9. minucie po raz kolejny puławianie zagrozili bramce Widzewa, na strachu dla łodzian jednak się skończyło. Niestety, nadzieje gospodarzy na dobry wynik w tym meczu dość szybko zostały rozwiane. W 26. minucie Fabio Nunes strzałem głową zdobył pierwszego gola dla klubu z Ekstraklasy. Już 5 minut później było 2:0, tym razem po strzale Jordi Sancheza. Rozpędzeni widzewiacy poszli za ciosem i w 38. minucie Sanchez ponownie wpisał się na listę strzelców. Gwoździem do trumny dla Wisły była czwarta bramka, w 43. minucie swojego drugiego gola zdobył Nunes.
Od 54. minuty gracze z Łodzi musieli radzić sobie w dziesiątkę po czerwonej kartce dla jednego z ich piłkarzy. Pomimo bardzo niekorzystnego wyniku puławianie starali się nie poddawać i konstruować swoje akcje, swoje sytuacje strzeleckie mieli między innymi Przemysław Skałecki czy Kacper Kaczorowski. Wiślacy dopięli swego w 73. minucie, gdy Jan Flak zdobył honorowego gola, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego. Widzowie zgromadzeni na stadionie przy Hauke-Bosaka nie zobaczyli już więcej bramek tego wieczoru.
Wisła Puławy – Widzew Łódź 1:4 (0:4)
Gole: Flak 73 – Nunes 26,43 Sanchez 31,38
Wisła: Łakota- Pavlas (46 Flak), Tkocz, Noiszewski, Kaczorowski, Nojszewski, Skałecki (70 Kumoch), Janicki, Klichowicz (46 Bortniczuk), Kołtański (70 Szymanek), Retlewski
Foto: Aleksy Nowosadzki (AlnoFoto)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS