Szalejąca inflacja oraz wojna na Ukrainie spowodowały znaczny wzrost cen gazu. Kosmicznie wysokie rachunki mogą dotknąć każdego i wszyscy muszą być przygotowani na duże wydatki. Te problemy nie omijają również klubów piłkarskich. Boleśnie przekonała się o tym Wisła Kraków.
Wisła Kraków źle oceniła wydatki na gaz. Otrzymała kosmicznie wysoki rachunek
Wisła Kraków boryka się nie tylko z problemami sportowymi, ale także i finansowymi. Klub ciągle spłaca długi po poprzednim właścicielu i musi także opłacać pensje dziewięciu nowych piłkarzy ściągniętych zimą. Na domiar złego klub źle ocenił wydatki na gaz. Pomyłka może przydarzyć się każdemu, ale takiego błędu w wyliczeniach nie spodziewał się chyba nikt w zarządzie. Wisła spodziewała się, że zapłaci za gaz 200 tysięcy złotych. Jak podaje na Twitterze Piotr Jawor, dziennikarz portalu Interia, klub z Reymonta będzie musiał zapłacić aż 920 tysięcy złotych. To blisko pięć razy więcej niż początkowo zakładano.
Jak poinformowało Interia, coraz więcej kosztuje także prowadzenie akademii. Do niedawna trenowało w niej niespełna 200 osób, a dziś liczba trenujących wzrosła do 470. Krakowski klub nie płaci tylko za codzienne funkcjonowanie, ale także za wynajem boisk. Przez to łączny koszt utrzymania akademii to około 4,3 miliona złotych. Mimo tego wiceprezes Bałaziński uważa, że sprawozdanie finansowe nie jest złe i udało się powiększyć zyski.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wisła Kraków rozgrywa fatalny sezon. Klub zajmuje obecnie 16 miejsce w tabeli i musi walczyć o utrzymanie w lidze. Do bezpiecznej pozycji brakuje im trzech punktów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS