Od 1 kwietnia w godzinach 10-12 zakupy mogą robić tylko osoby powyżej 65. roku życia. Ten pomysł rządu ma na celu stworzenie bezpieczniejszych warunków dla seniorów, którzy wybierają się do sklepów spożywczych i aptek. Ledwie kilka dni po wprowadzeniu ograniczeń już widać, że wpłynęły one na zmianę rytmu pracy w tradycyjnych “sklepach za rogiem”.
Najnowsze dane dostarczone przez system M/platform pokazują, że średnie obroty w godz. 10:00-12:00 spadały nawet o 15 proc., podczas gdy tuż po godz. 12:00 wzrastały o 25 proc. – informuje serwis “Dla handlu”.
Z dnia na dzień coraz wyraźniej widoczny jest spadek obrotów między godz. 10:00 a 12:00. Dotychczas właśnie w tych godzinach sklepy notowały niemal najlepsze dzienne wyniki sprzedaży (niemal, bo najwięcej zakupów robimy w godzinach 14:00-18:00). Obecnie udział zakupów robionych podczas porannego szczytu 10:00-12:00 w typowym dniu roboczym wynosi ok. 15 proc. całodziennych obrotów badanych sklepów. Po wprowadzeniu najnowszych regulacji, wartość ta spadała codziennie od pierwszego dnia, osiągając w piątek 3 kwietnia poziom 11,5 proc.
Co jeszcze zaobserwowano? Z tych samych danych wynika, że nadal chętnie robimy zakupy w małych sklepach. Do niedawna wybieraliśmy dyskonty, ale życie z wirusem w tle zmieniło bardzo wiele naszych nawyków. Średnia wartość koszyka w takiej placówce wzrosła o 44 proc.
Obejrzyj: Kodeks pracy w czasach koronawirusa. “Musimy działać w granicach prawa”
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS