W dobie koronawirusa, zamkniętych teatrów oraz sal koncertowych niektóre z nich oferują melomanom darmowe streamingi w internecie.
Nowojorska Metropolitan Opera na swojej stronie oferuje od przyszłego tygodnia darmowe retransmisje swoich spektakli, pokazywanych wcześniej w kinach. Każdy z nich będzie przez 20 godzin dostępny na platformie Opera on Demand.
Czytaj też: Koncerty, które obejrzysz w domu
Opera w streamingu
Swoje streamingi wcześniejszych spektakli oferuje również wiedeńska Staatsoper i Rossini Opera Festival. Natomiast Bayerische Staatsoper z Monachium zamierza transmitować pojedyncze wydarzenia na swojej stronie Staatsoper.tv, grane do pustej widowni (dostępne również później). Do podobnej akcji przymierza się berlińska Staatsoper; transmitowała już „Carmen”.
Platforma OperaVision (operavision.eu), na której zwykle możemy oglądać darmowe streamingi przekazywane przez teatry z różnych krajów, dostępne przez pewien czas (są i polskie: warszawska „Tosca” i poznańska „Halka”), zaanonsowała wirtualny festiwal oper Mozarta: z brukselskiej La Monnaie, Fińskiej Opery Narodowej w Helsinkach, festiwalu w Glyndebourne i teatru La Fenice w Wenecji.
Czytaj też: Czego słuchać podczas #zostanwdomu
Koncerty z własnego mieszkania
W dziedzinie koncertów najatrakcyjniejszą ofertą jest miesięczny darmowy dostęp do Digital Concert Hall – magazynu streamingów Filharmonii Berlińskiej, pod warunkiem zarejestrowania się do 31 marca. Zainaugurował tę akcję transmitowany na żywo koncert Filharmoników pod batutą Simona Rattle’a do pustej sali.
Podobnie otworzyła swe archiwa na miesiąc Detroit Symphony Orchestra; Seattle Symphony również gra do pustej sali dla internautów. Ale też pojawiają się całkowicie indywidualne akcje. Na przykład znakomity pianista Igor Levit od paru dni co wieczór spotyka się ze swymi odbiorcami na Twitterze, transmitując koncerty z własnego mieszkania.
Czytaj też: Literatura w operze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS