Zostaliśmy postawieni w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ de facto, stawiając nam ultimatum i żądanie wyrzucenia Grzegorza Brauna z klubu, Szymon Hołownia uratował go – uważa Przemysław Wipler, poseł Konfederacji z Torunia.
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Przemysław Wipler, poseł Konfederacji, w niedzielę, 17 grudnia br. był gościem jednego z programów w Polsat News, gdzie komentował skandaliczne zachowanie sprzed kilku dni swojego kolegi z klubu Grzegorza Brauna.
– To jest człowiek, który nie ma za grosz poczucia, że zrobił cokolwiek niestosownego, niedobrego. To jest człowiek, który nie przestrzega reguł i zasad – mówił Wipler i dodał, że Braun powinien zostać wyrzucony z Konfederacji.
Przypomnijmy, że we wtorek, 12 grudnia br. w Sejmie odbywała się uroczystość poświęcona żydowskiemu świętu Chanuki. Grzegorz Braun, poseł Konfederacji, użył gaśnicy proszkowej i zgasił zapalone świece chanukowe. Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, wykluczył go za to z obrad i ogłosił, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna finansowo. Odebrano mu połowę uposażenia na trzy miesiące i całą dietę poselską na pół roku. Natomiast Jacek Cichocki, szef Kancelarii Sejmu, skierował do Prokuratury Krajowej wniosek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Grzegorza Brauna. Co zrobiła Konfederacja?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS