A A+ A++

Przed tygodniem w Tatrach zginął ratownik GOPR, zaraz po intensywnych opadach śniegu. Ten śnieg wysoko w górach podczas długiego majowego weekendu nie zniknie.

26 kwietnia pochowano w Bielsku-Białej 34-letniego ratownika GOPR Michała Wojarskiego, który kilka dni wcześniej zginął porwany przez lawinę w Tatrach. „Śnieżna biel dominowała w tym, co kochał robić najbardziej” – napisał w pożegnaniu jego ojciec, Krzysztof.

Ratownik zginął w lawinie śnieżnej

Michał ostatni raz nawiązał kontakt z rodziną w sobotę 20 kwietnia ok. godziny 16.30. Później nie odbierał połączeń, na pomoc wezwano Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Poszukiwania ratownicy prowadzili w nocy z soboty 20 kwietnia na niedzielę 21 kwietnia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowa najniższa krajowa 2025, rząd wkrótce poda wysokość płacy minimalnej do konsultacji, ile wyniesie
Następny artykułSprzedaż piwa spada regularnie od 2019 r. Ale Perła nie tylko sprzedaje piwo