A A+ A++

– Z naszej strony nie ma żadnych uwag. To jest zakwit wody. W tej chwili zawiesiny jest mniej niż na zdjęciach, które były od państwa. Parametry wody są w normie, a w związku z tym z naszej strony nie będą podejmowane już dalsze kroki – poinformowała gazetę Małgorzata Witkowska z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

O zanieczyszczeniu Jeziora Pniewskiego na wysokości plaży ponad dwa tygodnie temu poinformował nas czytelnik, który bywa nad nim regularnie. Niepokojące zjawisko zauważył 12 maja. Przy brzegu jeziora wystąpiła niewiadomego pochodzenia zawiesina, która wyglądem, a przede wszystkim zapachem przypominała miejscami dryfujące fekalia. – Chcieliśmy, jak zwykle rozłożyć się w pobliżu na trawie, ale smród był uderzający. Położenia domków są fatalne, może ktoś nie dopilnował wywozu i stało się tak, jak się stało. Wiatr wieje zawsze od strony zachodniej w kierunku brzegu i domyślam się, że szambo mogło się komuś przelać, a bałagan jest teraz po drugiej stronie. Tam gdzie my przyjeżdżamy i chcemy wypocząć. Teraz musimy uciekać – usłyszeliśmy.

16 maja udaliśmy się na miejsce osobiście. Idąc od strony parkingu, wzdłuż brzegu jeziora gołym okiem dostrzegalna była warstwa zielonkawo-żółtej zawiesiny, sugerująca zakwit wody, ale pozbawiona nieprzyjemnej woni. Dopiero w pobliżu plaży pojawił się charakterystyczny drażniący zapach, opisywany przez czytelnika. Kolor i wygląd kożucha na powierzchni wody wskazywał również na obecność nieczystości, pomieszanych z naturalnym zakwitem.

O zanieczyszczeniu akwenu poinformowaliśmy Urząd Miasta i Gminy w Gąsawie. Sprawą zajęła się Ewelina Nowakowska – inspektor ds. utrzymania czystości i porządku w gminie, która zawiadomiła sanepid, KOWR oraz policję.

My również skontaktowaliśmy się z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Żninie, która z kolei przekazała zgłoszenie do oddziału wojewódzkiego w Bydgoszczy (WSSE), a ten – ze względu na kompetencje – do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w tymże mieście. Po przeanalizowaniu pisma wizja lokalna tej instytucji odbyła się nad jeziorem w Pniewach dopiero 28 maja. – Z naszej strony nie ma żadnych uwag. To jest zakwit wody. W tej chwili zawiesiny jest mniej niż na zdjęciach, które były od państwa. Parametry wody są w normie, a w związku z tym z naszej strony nie będą podejmowane już dalsze kroki – poinformowała gazetę Małgorzata Witkowska z WIOŚ w Bydgoszczy. 

– Oczywiście deszcz zrobił swoje, a nieczystości opadły. Zapachu nie ma, a jezioro oczyściło się naturalnie. Zbyt długo trwały wszystkie formalności. No cóż, będziemy nadal obserwować czy w przyszłości nie wydarzy się coś podobnego, bo jest to dla nas bardzo ważne miejsce – usłyszeliśmy od zgłaszającego nam problem czytelnika. 

Justyna Kulpińska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBytomianie bezpieczni na procesji Bożego Ciała
Następny artykułUwaga pasażerowie SKM oraz KM! Od poniedziałku zmiany w rozkładzie pociągów