Po platformie X w ostatnich dniach krążą plotki na temat tajemniczej wersji „Windows 11 Government Edition”, która pojawiła się w sieci. Ta uproszczona nieoficjalna wersja systemu operacyjnego Microsoftu zaczęła przyciągać uwagę w zeszłym tygodniu po tym, jak jeden z użytkowników opublikował kilka zrzutów ekranu przedstawiających wymarzoną przez wielu wersję systemu Windows.
Niestety ta kompilacja OS wbrew temu, co sugeruje nazwa, nie ma nic wspólnego z rządem ani Microsoftem. W rzeczywistości jest to nieoficjalna, mocno zmodyfikowana wersja systemu Windows 11, która pozbawiona jego wielu standardowych komponentów. To pozwoliło, poprzez usunięcie dołączonych aplikacji, takich jak Microsoft Edge, pakiet Windows Security, narzędzia multimedialne, takie jak Aparat i Media Player, a nawet proste narzędzia, takie jak Paint i Clock, radykalnie zmniejszyć miejsce zajmowane przez system.
Po platformie X w ostatnich dniach krążą plotki na temat tajemniczej wersji „Windows 11 Government Edition”, która pojawiła się w sieci.
Oprócz podstawowego zarządzania plikami za pomocą Eksploratora, jedynymi preinstalowanymi aplikacjami są Ustawienia, Kopia zapasowa i kilka innych narzędzi WindowsTools. Nawet menu Start jest zablokowane i nie wyświetla żadnych aplikacji. Co więcej, instalowanie nowych programów może okazać się dla niektórych zbyt trudne, ponieważ nie ma sklepu Microsoft Store.
Microsoft Windows 11 Government Edition. A version that is maximally debloated with all telemetry and Microsoft apps removed as well as no hardware restrictions that are present in the retail version. Just as God intended.#Microsoft #Windows11 #privacy pic.twitter.com/EAT2ADvDEq
— Andy Kirby (@Andy__Kirby) June 27, 2024
Być może najbardziej intrygującą zmianą jest to, że kompilacja zdaje się omijać rygorystyczne wymagania sprzętowe systemu Windows 11. Oficjalna wersja Microsoftu wymaga stosunkowo nowoczesnych procesora, pamięci RAM, pamięci masowej i zabezpieczeń, które uniemożliwiły modernizację milionów komputerów PC. Jednak według doniesień ta nieoficjalna wersja może działać na starszych platformach, które nie spełniają tych standardów. Ze zrzutów ekranu wynika, że system operacyjny typu barebone utrzymuje użycie pamięci RAM na poziomie około 1,2 GB w komputerze wyposażonym w 4 GB, w którym nic więcej nie jest otwarte – choć taka pojemność może nie być wystarczająca dla Chrome, jeśli planujemy otworzyć jednocześnie więcej niż trzy karty.
Chociaż nazwa „Wersja rządowa” sugeruje oficjalną dystrybucję firmy Microsoft, wszystko wskazuje na to, że jest to projekt na wzór „Tiny11” i innych przeróbek systemu Windows zmodyfikowanych przez modderów. W końcu niemożliwe jest, aby firma wypuściła oficjalną wersję bez Defendera i Edge’a – dwóch produktów, które od lat agresywnie wciska użytkownikom.
Nie oznacza to, że oficjalne kompilacje rządowe nie istnieją. W 2017 roku Microsoft ogłosił wersję Windows 10 China Government Edition, która rzekomo była bardziej odchudzona niż zwykłe wersje systemu Windows. Na przykład porzuciła OneDrive, ponieważ nie był „potrzebny pracownikom chińskiego rządu”.
To powiedziawszy, samo zainteresowanie takimi kompilacjami podkreśla rosnącą frustrację związaną z nieustannymi reklamami i rozrastaniem się systemu Windows 11. Microsoft przyjął ostatnio coraz bardziej agresywne podejście do zarabiania na swoim systemie operacyjnym, umieszczając reklamy w podstawowych interfejsach użytkownika, takich jak menu Start i aplikacje Ustawienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS