Do wypadku doszło w czwartek, 19 grudnia przed południem w Urzędzie Gminy w Karczewie. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn spadła winda, w której znajdowała się urzędniczka i interesantka. Dwie 57-latki z urazami m.in. kończyn zostały zabrane do szpitala. Policja bada przyczyny awarii windy.
AGNIESZKA JASKULSKA
W czwartek około godz. 12 pracownica urzędu pomagała 57-letniej interesantce wyjść z budynku. Kobieta miała problem z poruszaniem się, dlatego kobiety skorzystały z windy zewnętrznej. – Na początku winda działała normalnie, ale po chwili nastąpiła poważna awaria i winda spadła z drugiego piętra – mówi nadkom. Daniel Niezdropa z Komendy Powiatowej Policji.
Na miejscu interweniowały dwie karetki pogotowia, policja i kilka zastępów straży pożarnej. – Kiedy strażacy dojechali na miejsce, okazało się, że winda była otwarta. Nie było potrzeby otwierania jej za pomocą specjalistycznego sprzętu – podkreśla mł. kpt. Maciej Łodygowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku. – Wewnątrz windy znajdowały się dwie ranne kobiety, które strażacy ewakuowali i przekazali pod opiekę ratownikom medycznym – mówi mł. kpt. Łodygowski.
I dodaje, że nie była to winda wewnątrz budynku, tylko dźwig przylegający do obiektu, tzw. winda zewnętrzna. Okoliczności i przyczyny wypadku w urzędzie wyjaśnia policja. Burmistrz Karczewa także podjął działania zmierzające do ustalenia przyczyn awarii.
Jak zapewnia burmistrz Karczewa w specjalnie wydanym oświadczeniu: „Winda posiada aktualne badania techniczne oraz spełnia wymogi Urzędu Dozoru Technicznego, a ostatni przegląd techniczny miał miejsce w grudniu b.r.”.
fot. Artur Kubajek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS