Fani tenisa, chcący obejrzeć finał z perspektywy trybun, musieli wydać prawdziwe majątki. Cena biletu na niedzielne spotkanie sięga aż 10 600 tysięcy dolarów, czyli ponad 40 tysięcy złotych. Jednakże, aby uzyskać taki bilet, trzeba było zakupić pięcioletnie obligacje, które wspierają renowacje i rozwój turnieju. Standardowe wejściówki były dostępne jedynie przed rozpoczęciem Wimbledonu, a wszystkie 15 tysięcy miejsc zostało wyprzedanych.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS