A A+ A++

Venus Williams w rozmowie  dla portalu tennismajors.com. mówi o celach na koljne sezon.

Zawsze trzeba marzyć i to właśnie robię. Chciałabym wygrać Rolanda Garrosa i w sumie niewiele mi brakowało. To samo w przypadku Australian Open, gdy też byłam blisko. Miło byłoby też zwyciężyć w Mistrzostwach WTA w deblu oraz w Wimbledonie czy US Open w mikście. Jeśli spełniłeś wszystkie swoje marzenia i niczego już nie pragniesz, stajesz się martwy. Dlatego nie przestaję marzyć i nigdy nie mam dość. Zarówno wtedy, gdy wygrywam, jak i po porażkach.

Nadal kocham wygrywać, ale kiedy przyjdzie czas na koniec, zejdę ze sceny. Uwielbiam igrzyska olimpijskie. Mój ojciec zawsze się nimi pasjonował. Dlatego już na początku kariery wzięłam w nich udział. W miarę upływu czasu zachwycałam się nimi jeszcze bardziej – zakończyła Amerykanka

Poprzedni artykułJak zaradzić bólowi ramienia lub łokcia
Następny artykułPesymizm Henin
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAktywne półkolonie. Będą zajęcia survivalowe, taniec, bitwa NERF®, fotobudka, druk 3D
Następny artykułNovak Djokovic wyeliminowany z… własnego turnieju, zwycięstwo Thiema