W ubiegłym tygodniu FIA poinformowała, że protest pod adresem RP20, złożony przez Renault jest zasadny, a ekipa z Silverstone nie zaprojektowała sama wlotów powietrza do tylnych hamulców. Racing Point odebrano piętnaście punktów, wywalczonych w Grand Prix Styrii oraz wlepiono grzywnę w wysokości 400 tysięcy euro. Kontrowersje wzbudza fakt, że dalsze użycie kwestionowanych części spotkało się jedynie z naganą.
Cztery zespoły: Ferrari, Renault, McLaren i Williams uznały, że kara jest zbyt niska. Dwa pierwsze złożyły apelację. Wczoraj McLaren poinformował, że wycofuje się z formalnego procesu. Dziś podobną decyzję obwieścił Williams.
Uważamy, że decyzja FIA zakazująca od sezonu 2021 szeroko zakrojonego kopiowania samochodów jest odpowiedzią na nasze podstawowe obawy oraz potwierdza rolę i odpowiedzialność konstruktora w tym sporcie, co jest fundamentalne dla DNA Formuły 1, jak również zgodne z przekonaniami i zasadami panującymi w Williamsie – czytamy w oświadczeniu.
Apelację złoży również Racing Point. Ich zdaniem wyrok jest zbyt wysoki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS