A A+ A++

Newey zapowiedział, że żegna się z Red Bullem po prawie dwóch dekadach współpracy. Techniczny guru bezsprzecznie jest jednym ze współautorów wielkich sukcesów ekipy z Milton Keynes i mistrzowskich laurów Sebastiana Vettela i Maxa Verstappena.

Przyszłość Neweya przez długi czas była niewiadomą. Mówiono o emeryturze, ale także o ofertach ze strony Ferrari. Ostatecznie inżynier zdecydował się na Astona Martina, a początkowo ofertę otrzymał także od Williamsa. Ekipa z Grove jednak potem odpadła z wyścigu po usługi Brytyjczyka.

– Nie miało to nic wspólnego z pieniędzmi – stwierdził Vowles w rozmowie z Auto Motor und Sport. – Chociaż pod koniec była to już licytacja, w której nie za bardzo chcieliśmy brać udział.

– Williams po prostu nie był gotowy na kogoś takiego, jak Adrian. Nadal mamy sporo do zrobienia zanim komuś takiego kalibru będziemy mogli zaoferować odpowiednie środowisko. On przytłoczyłby nasz zespół i mogłoby to mieć odwrotny skutek.

– Szybko by był sfrustrowany. A ja nie chciałbym budować infrastruktury, która zależy od jednej osoby.

Czytaj również:

Williamsowi udało się z kolei skusić Carlosa Sainza, mimo że Hiszpan miał oferty od Alpine oraz szykującego się do pełnego angażu w F1 Audi.

– To, że Alpine i Audi go nie zdobyły, nie jest dla mnie ważne – kontynuował Vowles. – Ważne jest to, że dzisiejszy Williams to nie ten sam zespół co trzy lata temu. Wtedy Carlos nie podpisałby umowy.

– Pokazaliśmy też, że jeśli ktoś jest dla nas ważny, możemy go zdobyć.

Flavio Briatore powiedział niedawno, że w kontekście wyścigu zbrojeń kierowca jest mniej ważny i dlatego Alpine nie musi żałować, iż Sainz nie zdecydował się na współpracę. Vowles jest innego zdania.

– Carlos może zrobić różnicę w każdym samochodzie. Dlatego go ściągnęliśmy. Pchnie nas do przodu, ponieważ wkłada w to całe serce i duszę.

– Nie widzę przeszkód w zapewnieniu Carlosowi i Alexowi [Albonowi] cieszącego ich środowiska. Wyzwaniem będzie przygotowanie jednocześnie obu samochodów z poprawkami. W tym roku nie zawsze nam się to udawało.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoezja śpiewana i występy młodych talentów na imprezie Klasycy rocka i nie tylko
Następny artykułPowstaje kolejny odcinek S7. Kierowców w stolicy czekają utrudnienia