A A+ A++

O rannej w wypadku 24-latce z Oleśnicy napisał jej życiowe my partner. Oto jego wpis na zrzutka.pl:

Wiktoria ma 24 lata. Jest młodą, ambitną, piękną dziewczyną o dużej inteligencji. Poznaliśmy się na studiach dwa lata temu i można by rzec, że zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. Zostaliśmy parą i zamieszkaliśmy razem we Wrocławiu.

Wiktoria miała wiele planów i marzeń. Rzuciła prawo by studiować informatykę. Świetnie się w tym odnalazła. Największą frajdę sprawiały jej zajęcia z sieci oraz rozbieranie komputerów do ostatniej śrubki i ich naprawa. Kocha też rysować. Od roku trenuje rysowanie na tablecie graficznym. Sama projektuje sobie tatuaże. Wiktoria oddała również swoje długie włosy na fundację charytatywną dla kobiet chorych na raka. Moja ukochana chciała założyć po studiach własną firmę. Kocha zwierzęta, a w szczególności psy. Jej ukochany piesek wabi się Kaja. Wiktoria jest też bardzo zżyta z rodzicami. Zrobiłaby by dla nich wszystko.

Ten dzień zatrzymał wszystkie plany i marzenia Wiktorii…

Telefon, od mamy Wiktorii, że miała wypadek…Jadę przerażony do szpitala z nadzieją że to nic poważnego… Niestety dowiadujemy się na miejscu, że Wika została potrącona na przejściu dla pieszych. Jest Na Oddziale Intensywnej Terapii na Borowskiej we Wrocławiu… Nie możemy wejść… Jesteśmy przerażeni… Modlimy się…

Moja ukochana doznała poważanego urazu czaszkowo-mózgowego, urazu twarzoczaszki i urazu kości łonowej. Wiktoria jest w śpiączce farmakologicznej, przechodzi operacje na żuchwę. Całe szczęście bez komplikacji.

W zeszłym tygodniu odstawiono leki sedacyjne i od tej pory czekamy, aż Wika się obudzi.

Wiemy doskonale, a lekarze to potwierdzają, że będzie teraz potrzebna intensywna neurorehabilitacja, rehabilitacja, fizjoterapia. Przede wszystkim Wiktoria też musi trafić do najlepszego ośrodka gdzie będą ją wybudzać. My zrobimy dla niej wszystko, aby wróciła do zdrowia. Niestety koszty takiego ośrodka to około 30 000 zł miesięcznie. Nie jesteśmy w stanie zapewnić takich środków na cały okres rehabilitacji, który może trwać miesiącami.

Dlatego prosimy Was o pomoc! Pomoc dla naszej ukochanej Wiktorii!! Partnerki życia, córki, wnuczki, ale też cioci, kuzynki… Teraz liczy się każda złotówka! Każdy grosz przybliża nas do powrotu Wiktorii do domu. Wika zawsze robiła wszystko bez interesownie, pomagała jak mogła i do wszystkiego chciała dojść sama, na własny rachunek, bez pomocy innych. Jednak teraz bez Waszej pomocy się nie obejdzie. Proszę pomóżcie nam w drodze do zdrowia i powrotu do domu naszej Ukochanej Wiktorii!

LINK DO ZRZUTKI

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGaweł: Prezydent mówił, że nie wyobraża sobie, by osoby słabe były odstawiane na granicę
Następny artykułFale grawitacyjne mogą pomóc wyjaśnić asymetrię między materią i antymaterią