Spotkanie wigilijne według rodzinnych tradycji
W ramach projektu „Zielone światło” współfinansowanego przez UE z Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Końskich, w obszernej sali restauracji Astoria zorganizowano|spotkanie wigilijne rodzin asystenckich i dzieci z placówek wsparcia dziennego. Przybyło 44 dzieci z świetlicy środowiskowej i 44 dzieci z domów, którym towarzyszyli rodzice.
– Przybyły dzieci, które na co dzień korzystają z placówki wsparcia dziennego świetlicy przy ul. 16 Stycznia w Końskich – mówi nam Aneta Mikuszewska-Sorn, dyrektor MGOPS. – Zaprosiliśmy przedstawicieli Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Jesteśmy z nimi partnerem wspomnianego projektu „Zielone światło”.
Drugie spotkanie
– To już drugie spotkanie integracyjne, w tym roku, tak licznej grupy – dodaje Agnieszka Majchrzak, wicedyrektor MGOPS. – Poprzednie odbyło się latem, a teraz chcemy kultywować tradycję świętowania wigilii. Są białe obrusy na stołach, przy których miejsca zajęli wszyscy zaproszeni. Podpowiadamy, żeby położyć sianko pod obrusem, na tym umieścić opłatek. Podzielić się nim złożyć życzenia. Tego nam wszystkim potrzeba. I to przekazujemy naszym podopiecznym, dzieciom z placówki wsparcia dziennego. Projekt ma na celu wsparcie rodziny w jej funkcji opiekuńczo-wychowawczej, więc dziś przybyły i rodziny z dziećmi.
Przed wieczerzą
Monika Armata, która była koordynatorem projektu, mówi nam, że dziś wszyscy spożyją wieczerzę wigilijną, jaką przygotowuje się w domach w powiecie koneckim. Mogą być niewielkie odstępstwa w serwowanych potrawach, ale większość ma te same walory smakowe, bo są postne: kapusta z grochem, pierogi z grzybami i kapustą, kompost z suszeniny (suszonych owoców) – dodaje Lidia Stachera z MGOPS.
Wigilijny poczęstunek
Najpierw odczytano fragment Ewangelii odnoszący się do narodzin Chrystusa. Następnie Aneta Mikuszewska-Sorn z pomocą swoich pracownic z ośrodka rozniosła wśród zgromadzonych opłatek. Każdy każdemu w myślach składał życzenia. Było sympatycznie, podniośle. Jak na wigilię przy rodzinnym stole przystało. Potrawy wylądowały na stołach, wszyscy zajadają ze smakiem.
Paula Wójcik z ośrodka pomocy społecznej w Końskich, która teraz pełni rolę koordynatora projektu „Zielone Światło”, niestrudzenie fotografuje wszystkich, którzy pojawili się na wieczerzy. Są odświętnie ubrani, wszyscy grzeczni. Rodzice z dziećmi. Wszyscy oczekują niespodzianek. Przyszedł czas na śpiewanie kolęd. Kto nie miał ich w pamięci, mógł tekst odczytać z ekranu, gdzie go wyświetlano.
Pies nie mówił ludzkim głosem
Gdy wszyscy już nieco zaspokoili głód, Bartek Wołczyk z MGOPS przyprowadził na salę rasowego psa, z którym prowadzi się dogoterapię. Pokazał jego umiejętności, odpowiadał na pytania dzieci. Potem dzieci psa głaskały, przymilały się do niego. A ten cierpliwie znosił nawet namiar miłości. Mimo, że to – umownie – była wigilia, pies nikomu ludzkim głosem nic nie powiedział. A może komuś udało się go wysłuchać?
Na zakończenie pojawił się Mikołaj. Każdemu wręczył prezencik i zaprosił na spotkanie za rok. MARIAN KLUSEK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS