Agenci CIA torturowali więźniów w ośrodku polskiego wywiadu na Mazurach, ale prokuratura w tajnym śledztwie usprawiedliwiła polskich polityków. Dotarliśmy do uzasadnienia tej decyzji.
Były szef polskiego wywiadu Zbigniew Siemiątkowski nie stanie przed sądem za więzienie CIA w Starych Kiejkutach – ustaliła “Wyborcza”. Tajne więzienie działało w Polsce w latach 2002-03. Śledztwo w tej sprawie umorzył prokurator Janusz Śliwa z Prokuratury Regionalnej w Krakowie.
Decyzja, którą widzieliśmy, nosi datę 30 listopada 2020 roku, ale prokuratura nie poinformowała o niej opinii publicznej. To wciąż jedna z najściślej strzeżonych tajemnic III RP.
Uzasadnienie decyzji o umorzeniu śledztwa w sprawie więzienia CIA prokurator Janusz Śliwa podzielił na dwie części. Pierwsza leży w kancelarii tajnej prokuratury i nikt nie ma prawa jej wynieść. Nie wolno nawet wynosić notatek. Druga część w teorii nie zawiera państwowych tajemnic, ale prokuratura i tak jej nie ujawniła.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS