A A+ A++

Sprawa dotyczyła więźnia, który domagał się pieniędzy od zakładu karnego z uwagi na złe warunki w trakcie izolacji. Wśród najbardziej dokuczliwych czynników wymieniał m.in. zbyt ciasne cele, cenzurowanie prywatnej korespondencji, brak jakiekolwiek intymności i osadzenie go w jednym pomieszczeniu z osobą chorą na chorobę zakaźną. Uznał, że stanowiło to naruszenie jego dóbr osobistych. Zakład kontrargumentował, że zarzuty odnoszą się jedynie do subiektywnego odczucia dyskomfortu, z którego wystąpieniem popełniający przestępstwo powinien się liczyć.

Milion zł za niehumanitarne warunki w więzieniu? 

Sprawa trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Elblągu, który oddalił powództwo więźnia. Ustalił, że na terenie zakładu nie dochodziło do nadużyć, o których wspominał. Przypomniał, że przy rozmieszczaniu osadzonych w celach pod uwagę brany jest ich wiek i płeć oraz fakt, czy wcześniej odbywali już karę pozbawienia wolności. Podkreślił, że cenzurowanie korespondencji w takim zakładzie nie odbywa się z naruszeniem przepisów prawa. Nie ma jednocześnie regulacji, które nakazywałyby izolację cierpiących na daną chorobę.

SO wyjaśnił, że do naruszenia godności osoby pozbawionej wolności pochodzi wtedy, kiedy jest traktowana przez funkcjonariuszy Służby Więziennej i administrację zakładu w sposób nieludzki lub poniżający. W takich wypadkach trzeba jednak ustalić, czy administracja ta dba o poprawę warunków w nim panujących. Niektórych uciążliwości – nawet jeśli nie powinny zaistnieć – nie da się ograniczyć, bo bywają one wynikiem pro … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzokujący koniec Miedwiediewa na Roland Garros! Nie mógł nic poradzić [WIDEO]
Następny artykułSpotkanie po 40 latach od ukończenia SP nr 2 w Łasku