Sosnowiec nie prowadził i nie prowadzi rozmów z właścicielem dawnej wieży ciśnień przy ul. Fabrycznej. – Źle się dzieje, gdy miasto zasłaniając się przepisami, a w tym przypadku brakiem tytułu do dysponowania tą nieruchomością, nie stara się temu zaradzić – komentuje Piotr Ociepka, były już radny.
Temat wieży ciśnień przy ul. Fabrycznej w Sosnowcu wrócił podczas wyborów samorządowych. O konstrukcję pytała Kamila Klonowska, która starała się o mandat radnej. Społeczniczka była poirytowana faktem, że wieża od lat niszczeje.
Miasto odpisało jej, że wieża nie stanowi zasobu gminy, ani Skarbu Państwa. “Wydział Gospodarki Nieruchomościami nie prowadził rozmów oraz nie są prowadzone działania w zakresie przejęcia terenu z wieżą ciśnień w Sosnowcu przy ul. Fabrycznej. Nie jest również znany przepis prawa nakładający taki obowiązek, z którego mogłaby wynikać wspomniana [przez Kamilę Klonowską – przyp.red.] bezczynność” – odpisał Michał Zastrzeżyński, zastępca prezydenta miasta.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS