Do grupy społecznościowej trafiło zdjęcie nastolatki, które sugerowało, że jest ona w trakcie czynności seksualnej. W rzeczywistości fotografia nie przedstawiała prawdziwej sytuacji, tylko została spreparowana, a potem rozpowszechniona przez koleżankę.
Do takiej sytuacji doszło kiedyś w gminie Ropczyce, sprawa została zgłoszona policji. Takich sytuacji jest niestety więcej. – W gminie Sędziszów Małopolski dziewczyna przesłała roznegliżowane zdjęcie swojemu chłopakowi. Ten przesłał je koledze, potem kolega innemu koledze i tak dalej – relacjonuje mł. asp. Wojciech Tobiasz z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach. Dziewczyna najadła się wstydu, a sprawa wylądowała w sądzie dla nieletnich.
Fascynują się patologią
W ostatnim czasie dzieci i młodzież bardziej narażone są na niebezpieczeństwa czyhające w cyberprzestrzeni. Zdalne nauczanie, potem święta, a teraz ferie sprawiają, że więcej czasu spędzają przed monitorem komputera czy ze smartfonem w ręce. Nie zawsze ten czas jest spędzany właściwie. Jak zauważa mł. asp. Tobiasz już jakiś czas temu wśród młodych pojawiła się fascynacja patostreamem. To transmisje internetowe, podczas których prezentowane są różne zachowania patologiczne, często wręcz przestępstwa. Oglądający płacą i podpowiadają, co patostreamer ma zrobić w dalszej kolejności. – Kiedyś, jeszcze przed pandemią, rozmawialiśmy o tym zjawisku na spotkaniu w jednej ze szkół. Jeden z uczniów przyznał się, że wybrał się specjalnie aż do Wrocławia, żeby obejrzeć tam walkę jakiejś patostreamerki – mówi mł. asp. Tobiasz.
Nie podpowiadajmy przestępcom
Funkcjonariusz ropczyckiej komendy zwraca uwagę na to, że dzieci często nie potrafią rozpoznać zagrożeń czających się w sieci. Z własnego doświadczenia pamięta, jak podczas spotkania z uczniami w szkole w gminie Iwierzyce jeden z chłopców pochwalił się, że ma ponad 2 tys. znajomych na Facebooku. Na pytanie policjanta, czy zna ich wszystkich, przyznał, że nie. A przecież wśród zaakceptowanych znajomych może znaleźć się ktoś, kto ma nieczyste zamiary. – Nie tylko dzieci, ale wszyscy użytkownicy kont społecznościowych, powinni uważać, co tam zamieszczają. Przekazywanie bardzo prywatnych informacji, gdzie i kiedy jedzie się na wakacje, zdjęcia domów, pomieszczeń to wskazówki dla przestępców, którzy np. w czasie naszej nieobecności mogą okraść mieszkanie – przestrzega policjant ropczyckiej komendy.
Dorośli przymykają oczy
Mł. asp. Tobiasz uważa, że obecnie, w czasie pandemii, kiedy dzieci spędzają czas przede wszystkim w domach, głównie na barkach rodziców spoczywa ciężar czuwania nad tym, jak pociechy poruszają się w wirtualnym świecie. Tymczasem dorośli niejednokrotnie podchodzą do tego zbyt frasobliwie, np. zakładając albo przyzwalając dzieciom na założenie konta na Facebooku wbrew regulaminowi, który mówi, że profil może posiadać tylko osoba powyżej 13 roku życia.
Jeśli nawet konto założone jest legalnie, to trzeba o nie dobrze dbać, ustanawiając dobre hasło i trzymając je w tajemnicy. – Większość osób takie samo hasło używa do kilku kont, co nie jest dobrą praktyką. Samo hasło, żeby było dobre, musi mieć odpowiednią długość i składać się z różnych znaków, z dużych i małych liter, cyfr oraz innych znaków – radzi mł. asp. Tobiasz.
Jak uniknąć zagrożeń?
Co zrobić, żeby dziecko było bezpieczne w sieci? Policjanci radzą rodzicom, żeby rozważyli zainstalowanie oprogramowania do kontroli rodzicielskiej. Powinni także rozmawiać z pociechami o korzystaniu z internetu, informowali o zagrożeniach, ale także pokazywali jego dobre strony i podpowiadali, jak za jego pomocą dzieci mogą rozwijać swoje zainteresowania. W przypadku wątpliwości dotyczących treści zamieszczonych w sieci, można je zgłosić policji. W każdej komendzie wojewódzkiej znajduje się wyspecjalizowana komórka zajmująca się walką z cyberprzestępczością.
Aby korzystanie z internetu było bezpieczne, dobrze jest pamiętać o aktualizacji oprogramowania antywirusowego, nie należy otwierać załączników w e-mailach od nieznanych lub budzących wątpliwość nadawców, a także pod żadnym pozorem nie wolno udostępniać swoich danych. Trzeba też mieć świadomość, że zamieszczone w sieci zdjęcia, posty czy komentarze nigdy nie giną. Oprócz tego policja radzi aktualizować oprogramowanie systemowe (Windows, Linux, iOS), stosować silne hasła do systemu i sieci domowych, a także nie udostępniać innym osobom swojego wi-fi.
Materiał powstał w ramach projektu Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z Polsko-Amerykańską Komisją Fulbrighta „Media bliżej ludzi”, finansowanego ze środków Departamentu Stanu USA.
FOTO: PXHERE.COM
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS