A A+ A++

Wykorzystanie AI w Mount & Blade II: Bannelord pozwala ożywić postacie niezależne, na przykład każąc im błagać o życie w trakcie najazdu.

Źródło fot. TaleWorlds Entertainment.

i

Projekt fana, mający uczłowieczyć NPC w Mount & Blade II: Bannerlord, zmierza w niepokojącym kierunku. Nie, sztuczna inteligencja bynajmniej nie szykuje się do buntu. AI błaga o życie, gdy najeżdżamy wioskę w drugim Mount & Blade.

Nowy filmik modera Bloc nie jest dokładnie tym samym, co opisywany przez nas w styczniu projekt, pozwalający na prowadzenie rozmów z komputerowymi postaciami. Tym razem fan nie wykorzystał algorytmu ChatGPT, lecz zupełnie nowy system.

Przyczyna tej zmiany była prozaiczna. Filmik z modyfikacji More Raiding ma pokazywać NPC reagujących na najazdy dokonane w przeszłości oraz groźby. Tymczasem ChatGPT nie toleruje zastraszania, przemocy etc., a nadużywanie cierpliwości algorytmu może sprawić, że konto użytkownika zostanie zablokowane.

Nowy system zastosowany przez Bloca nie ma takich ograniczeń, choć na potrzeby YouTube’a gracz i tak starał się mówić w sposób (względnie) cywilizowany (tj. jak na standardy Internetu). Zależało mu na pokazaniu tolerancji AI wobec takiego języka, jak również ponowne zaprezentowanie wiedzy AI na temat świata gry. W tym przypadku NPC był świadomy poprzednich najazdów dokonanych przez postać gracza.

Poza tym Bloc zmienił co nieco w More Raiding. Nowości uwzględniają poprawione (tj. bardziej naturalne) zachowanie wieśniaków oraz wpływ rajdów na mapę świata. Twórca zamierza udostępnić zaktualizowaną wersję tej modyfikacji, gdy tylko upora się ze wszystkimi zmianami.

Może Cię zainteresować:

  1. Recenzja gry Bannerlord – lepsza piaskownica niż RPG
  2. Mount & Blade: Bannerlord II – poradnik do gry

Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat, ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GOL-em rozpoczął w 2015 roku, pisząc w newsroomie growym, a następnie również filmowym i – o zgrozo! – technologicznym (nie zabrakło też udziału w encyklopedii gier).
Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich.
Nie pytać o kwestie związane z grafiką – po kilku godzinach autor potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziewczynka pisała, że chce się zabić. Policjanci zareagowali natychmiast
Następny artykułSzymon Marciniak wraca do szarej rzeczywistości. Czas zapomnieć o mundialu