Widoki zapierające dech w piersiach, niepowtarzalne zabytki architektury sakralnej, ciepło i czyste morze. Oto garść wspomnień z pobytu w kraju, który od kilku lat cieszy się dużym zainteresowaniem polskich turystów.
Tematem spotkania z Wiesławą Sujecką, pasjonatką turystyki i krajoznawstwa, prezes sieradzkiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, były wrażenia z podroży do Bułgarii. W środowy wieczór 4 grudnia wysłuchali ich czytelnicy Powiatowej Biblioteki Publicznej w Sieradzu.
Na nadwiślańskie akcenty można się natknąć nie tylko wsłuchując się w rozmowy plażowiczów nad Morzem Czarnym. – W Warnie czeka na nas Muzeum Władysława Warneńczyka. Jest tam ekspozycja, która powstała na podstawie dokumentów i przekazów o bitwie, jaka rozegrała się w tym mieście w 1444 roku. Młodziutki, 20-letni polski król dowodził międzynarodową ekspedycją przeciwko wojskom Imperium Osmańskiego i pewnie zostałby zwycięzcą, gdyby nie błędy wynikające właśnie z wieku i z braku doświadczenia. Bułgarzy jednak pamiętają o nim jako o „ostatnim krzyżowcu Europy” i czczą jego postać – mówi Wiesława Sujecka.
Co jeszcze warto zobaczyć, będąc w Bułgarii? Na pewno małe, urokliwe, zabytkowe cerkwie, na które można się natknąć praktycznie na każdym osiedlu, nawet między nowoczesnymi blokami (dominującym wyznaniem w tym kraju jest Bułgarski Kościół Prawosławny). Poza tym sieradzka podróżniczka poleca do obejrzenia Kamienny Las, czyli zgrupowanie tajemniczych kolumn skalnych, o niewyjaśnionym dotychczas pochodzeniu i przeznaczeniu. Naukowcy do dziś nie są zgodni nawet co do tego, czyim są one dziełem – człowieka czy natury. Kamienny Las znajduje się niedaleko Warny (18 km na zachód), więc warto poświęcić mu trochę czasu przy okazji zwiedzania muzeum Warneńczyka.
Miłośników dziejów Bułgarii zaciekawi na pewno również miasteczko Pliska – niewielka miejscowość, która pamięta początki tego kraju. – Pliska była pierwszą stolicą Bułgarii, ale ponieważ miasto to dawno temu zostało zniszczone i wyludnione, śladów po czasach jego świetności praktycznie nie ma. Dla potomnych odkrył je czeski slawista Konstantin Jireczek – opowiada podróżniczka.
Wiesława Sujecka zapowiedziała już kolejne wyjazdy, planowane przez PTTK Oddział Sieradzu. Możemy się więc spodziewać, że w PBP odbędą się kolejne spotkania o tematyce podróżniczej. Tym razem będą to relacje z Petersburga, Wiednia i Pragi.
T.O.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS