Wieści o Annie Dymnej ujrzały światło dzienne. Tego już nie ukryje

Anna Dymna to jedna z najwybitniejszych i najbardziej docenianych polskich aktorek. Zasłynęła z ról w “Sami Swoi”, “Kochaj albo rzuć”, czy “Janosiku”. Teraz aktorka grywa mniej, chociaż ostatnio wielkie poruszenie wzbudziła jej kreacja w serialu Netflixa “Wielka woda”. Dymna skupia się na prowadzeniu działalności charytatywnej, pomaga w ramach swojej własnej fundacji “Mimo wszystko”. 

Artystka nie epatuje swoim życiem prywatnym w mediach. Można śmiało powiedzieć, że nie szuka poklasku, tylko prowadzi skromne życie i robi po prostu swoje. Może właśnie dlatego tak długo nie wiedzieliśmy, że Anna Dymna jest matką chrzestną innej znanej aktorki młodego pokolenia. Chodzi o córkę Jana Englerta i Beaty Ścibakówny.. Helenę Englert. Dziewczyna popularność zdobyła już w telenoweli “Barwy Szczęścia”, jednak prawdziwego tempa jej kariera nabrała po głównej roli w produkcji HBO Max “#BringBackAlice”. 

Helena Englert była ostatnio gościem podcastu Wojewódzki/Kędzierski, gdzie wyjawiła, że jej matką chrzestną jest Anna Dymna. Powiedziała także, że nie utrzymuje kontaktu z krakowską aktorką, ale dostała od niej wyjątkowy prezent. 

“Ja nawet nie wiem, czy mam mówić per pani Ania, czy Ania, dlatego, że ja ostatni raz panią Anię widziałam w roku 2018 na jakiejś wystawie mimochodem. Nie mam kontaktu. (…) Na każde urodziny dostawałam. Pamiętała o tym przez całe moje dzieciństwo” – wyznała aktorka. 

Córka Jana Englerta podkreśliła również, że ich brak kontaktu nie wynika z żadnego konfliktu.

Zobacz też:

Anna Dymna ma niezwykłą relację z młodym aktorem. Nazywa go swoim synkiem

Helena Englert szybko pożałowała swoich słów. Dostała nauczkę u Wojewódzkiego