Strzeliste dachy, ogromne okna. Na parterze żłobek, na piętrze – przedszkole. Najmłodsi, gdy rozsuną szeroko wielkie okna, mogą wyjść na ogrodzony taras. Z każdej sali. A sale – każda inna. Jedna, miodowa, nawiązuje do łąki. Inna do pustyni, kolejne to las, woda, góry. W ogóle dużo tu odniesień do natury. Mało plastiku. Zabawki – głównie drewniane, w pastelowych barwach. Na zewnątrz – dużo zieleni, szeroki trawnik. I plac zabaw. Minimalistyczny, nawiązujący do skandynawskich – pagórki, trampoliny, dobrze komponuje się z otoczeniem. Furorę wśród dzieciaków robi „minimiasteczko”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS