Pchle targi w Wieluniu organizowane koło muzeum gromadzą coraz więcej osób – zarówno wystawców, jak i kupujących. Ostatnia odsłona wydarzenie miała miejsce w sobotę.
Mam różne książki, i dla dzieci, i dla młodzieży. – mówi pani Ewa, która również wystawiła swoje stoisko na pchlim targu. – Uwielbiam, żeby rzeczy dostawały drugie życie, żeby ich nie marnować, a żeby się komuś przydały.
Super pomysł, żeby oszczędzić, a też nie wyrzucamy, a ktoś może skorzystać. Dużo ludzi jest, zaraz obejrzymy resztę, na pewno coś jeszcze znajdziemy. – mówi nam mieszkanka, która wyszperała ozdobę do pokoju synka za zaledwie 10 zł.
To zwierzaki do adopcji, zostały wytworzone w moich rękach. Każde zwierze jest wyjątkowe i ma swoje imię. Drugich takich się nie znajdzie. Około rok temu zuznałam: będę szydełkować i szydełkuję! – mówi Marcelina Petrowicz, uczennica I LO. 16-latka sprzedawała własnoręcznie wykonane maskotki. Zapowiedziała, że pojawi się też na kolejnym tego typu wydarzeniu.
Kolejny pchli targ zaplanowano na 13 października.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS