Do Polski 2050 przyłączyli bowiem radni: Robert Kaszuba, Andrzej Borowski, Anna Kosmala oraz Wojciech Kózka. Wszyscy czworo zostali wybrani na radnych powiatu kieleckiego z listy Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty.
Ale jak tłumaczył podczas piątkowej konferencji prasowej Robert Kaszuba, w nazwie klubu nadal będzie „Projekt Świętokrzyskie”. Dołączony zostanie za to nowy człon, czyli Polska 2050.
Podczas konferencji przedstawiono jeszcze jednego samorządowca, który rozpoczyna współpracę z ruchem Szymona Hołowni. To Grzegorz Forkasiewicz, wójt Rytwian od 2002 roku.
Gdzie bije serce demokracji
– Bardzo ważne osoby, z dużym doświadczeniem samorządowym, aktywni, lokalni działacze – przedstawiał Rafał Kasprzyk, lider Polski 2050 w Świętokrzyskiem.
Emil Tokarczyk, radny powiatu skarżyskiego stwierdził, że Ruch Polska 2050 jest pierwszym ruchem, który w tak dużym stopniu stawia na samorządy.
– Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że prawdziwe serce demokracji bije właśnie tam, w samorządach, w gminach, powiatach, w małych powiatach. Tam właśnie bije prawdziwe serce państwa obywatelskiego, w którym obywatel jest traktowany podmiotowo. Nie jest traktowany jak podatnik, a raz na 4-5 lat jako wyborca – mówił radny.
ZOBACZ TAKŻE: Wójt, członek zarządu powiatu i radny. Świętokrzyskie transfery partii Szymona Hołowni
– Myślę, że każdy samorządowiec powinien podjąć decyzję o współpracy z Ruchem Polska 2050 Szymona Hołowni, ponieważ jest to podmiot, który najmocniej artykułuje współpracę z samorządem – mówił wójt Forkasiewicz.
Z PiS i PO
Dwóch nowych działaczy ruchu Hołowni należało wcześniej do innych partii. Forkasiewicz w latach 2003-2015 roku był działaczem Prawa i Sprawiedliwości, wcześniej jeszcze należał do Unii Wolności. Od sześciu lat jest osobą bezpartyjną. Z kolei Kaszuba przez cztery lata, do 2018 roku, należał do PO.
– Szyldy partyjne i przeszłość interesuje nas znacznie mniej niż to, czym się zajmują osoby, które wstępują do naszego ruchu dzisiaj. My działamy, nie prowadzimy jałowych dyskusji, nie zajmujemy się polityką dla polityki – zapewnił Kasprzyk.
– Czy to ma nas dzielić, czy to ma jakieś znaczenie? Grzegorz był w partii Prawo i Sprawiedliwość, ja byłem w Platformie Obywatelskiej, dzisiaj jesteśmy tu – stwierdził radny Kaszuba.
I pytał: – Czy ludzie w Prawie i Sprawiedliwości są niedobrzy? Myślę, że nie. Czy w Platformie są niedobrzy? Też nie. W założeniu człowiek do człowieka powinien być pozytywnie nastawiony.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS