W Wielkopolsce, dzięki sprawnej organizacji i dobrej współpracy, od 15 września wszystkie zaangażowane podmioty medyczne są gotowe na nowe wyzwania – zapewnia regionalny oddział Narodowego Funduszu Zdrowia.
Zmiana filozofii walki z pandemią covid-19, którą zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, sprawiła, że konieczne stało się przeorganizowanie systemu ochrony zdrowia. Główna zmiana polegała na odejściu od szpitali jednoprofilowych i zaangażowaniu w leczenie i zwalczanie covid-19 kolejnych elementów systemu: szpitali powiatowych i lekarzy rodzinnych.
Zgodnie z poleceniami wojewody wielkopolskiego Łukasza Mikołajczaka, w 42 szpitalach I poziomu przyjmowani będą pacjenci z podejrzeniem covid-19, którzy na przygotowanych łóżkach obserwacyjnych mogą czekać na wynik testu w kierunku koronawirusa. Na I poziomie znalazły się głównie szpitale powiatowe, ale też kliniczne i marszałkowskie, w których zabezpieczono 111 łóżek.
– Wyznaczone szpitale oraz liczba łóżek w obecnej sytuacji w pełni zabezpieczają potrzeby Wielkopolski, cały czas będziemy monitorować sytuację i reagować, jeśli pojawi się taka konieczność – mówi Łukasz Mikołajczak, wojewoda wielkopolski. – Decyzje dotyczące liczby miejsc dla pacjentów zakażonych i z podejrzeniem covid-19 podejmuję we współpracy z konsultantami wojewódzkimi oraz dyrekcją oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Pacjenci, u których zostanie wykryte zakażenie Sars-Cov-2 w szpitalu I poziomu, a którzy będą wymagali leczenia szpitalnego, trafią do placówek II poziomu. To szpitale z oddziałami zakaźnymi przygotowane na leczenie pacjentów z covid-19. W Wielkopolsce mamy pięć takich szpitali, w których dla pacjentów z covid-19 zabezpieczono 295 łóżek, w tym 23 łóżka intensywnej terapii z kardiomonitorem oraz możliwością prowadzenia tlenoterapii i wentylacji mechanicznej.
– Szpitale II poziomu dla dorosłych w Wielkopolsce to przede wszystkim Szpital Miejski im. J. Strusia w Poznaniu, a także szpitale w Koninie i Kaliszu – tłumaczy Agnieszka Pachciarz, dyrektor Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. – Potrzeby dzieci w tym zakresie zabezpieczają dwie poznańskie placówki: Szpital Kliniczny im. Jonschera UMP oraz Specjalistyczny ZOZ Nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu. W Wielkopolsce mamy taką sytuację, że Szpital Miejski im. J. Strusia w Poznaniu pełni podwójną rolę: jest szpitalem zarówno II, jak i III poziomu.
W całej Polsce szpitali III poziomu wyznaczono 9, wśród nich jest Szpital Miejski im. J. Strusia w Poznaniu przy ul. Szwajcarskiej. Będą tam kierowani pacjenci z rozpoznanym covid-19 i jednocześnie wymagający specjalistycznego leczenia na jednym z oddziałów placówki. To miejsce dla pacjentów z urazami, zawałami, udarami, dla osób potrzebujących interwencji okulistycznej, kardiologicznej, urologicznej czy chirurgicznej, a jednocześnie zakażonych Sars-Cov-2. W ramach zawartego porozumienia, pacjentki zakażone koronawirusem, ciężarne i potrzebujące leczenia ginekologicznego, trafią do Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego UMP przy ul. Polnej w Poznaniu.
Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia, szpitale III poziomu, przestrzegając odpowiednich zasad sanitarno-epiemiologicznych, mogą również przyjmować pacjentów, u których nie stwierdzono zakażenia koronawirusem.
NFZ, el
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS